Miał być kolejny świetny towar eksportowy. Miały być gry na światowym poziomie. Miał być sukces. Nie będzie.
Miał być kolejny świetny towar eksportowy. Miały być gry na światowym poziomie. Miał być sukces. Nie będzie. Studio Dark Stork ogłosiło swoje zamknięcie.
Dark Stork to założone w 2013 roku polskie studio, na którego czele stał milioner Mariusz Świtalski (właściciel Merlin.pl, sieci sklepów Czerwona Torebka, a wcześniej również Żabki) – przynajmniej finansowo. Szefem ekipy był bowiem… jego dziewiętnastoletni obecnie syn.
Choć szczegóły nigdy nie zostały ujawnione w zespole znajdowali się ponoć bardzo utalentowani deweloperzy. Z Dark Stork współpracowali również Jan A.P. Kaczmarek (kompozytor z Oscarem w galerii nagród) oraz Marcin Mortka (pisarz fantasy).
Pierwsza gra studia Dark Stork miała być najprawdopodobniej reprezentantką gatunku RPG. Jak jednak widać nie jest to łatwa branża i nawet spore pieniądze nie oznaczają przesądzonego z góry sukcesu.
Szkoda jednak, że nic z tego nie wyszło. Każda kolejna dobra gra z Polski jest przecież powodem do dumy, a i ostatnie miesiące potwierdziły, że nasi rodacy wiedzą jak tworzyć niezłe tytuły. Mamy więc nadzieję i życzymy deweloperem z Dark Stork, by znaleźli nowe miejsca pracy i dostarczyli nam niejedną dobrą produkcję.
Źródło: Gamezilla
Komentarze
162. 19 latek jako prezes ( generalnie nikt przed 25 rokiem życia nie nadaje się na to stanowisko, a szczególnie synalek bogola.)
3.Ten "pisarz fantasy" według wikipedii jest pilotem wycieczek zagranicznych.
4. A sama muzyka RPGa nie uratuje.
Niespodzianki żadnej tutaj nie było.
Jasne, że jak się ma kasę to można się bawić, ale tu jest jeszcze odpowiedzialność za pracowników, chociaż może źle nie mieli.