Wielka Brytania delegalizuje bitomaty. Czy to ciemne chmury nad dostępem do kryptowalut?
Bitomaty to popularna nazwa bankomatów obsługujących kryptowaluty. Przy ich pomocy można spieniężyć cyfrową walutę lub dokonać jej zakupu płacąc tradycyjną gotówką. W Wielkiej Brytanii przestały być legalne. Dlaczego?
Bitomaty na Wyspach Brytyjskich znalazły się na celowniku Financial Council Authority. Jest to urząd ds. przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy, z którym liczyć się muszą banki, operatorzy kart płatniczych i bankomatów. Od niedawna potrafi być istnym koszmarem dla firm obsługujących kryptowaluty. Dlaczego?
Dlaczego brytyjskie FCA delegalizuje bitomaty?
Financial Council Authority może nakładać grzywny, wszczynać postępowanie karne, a także zakazać działalności. Wystarczy podejrzenie o brak przejrzystości obsługiwanych transakcji finansowych. Dla branży kryptowalut oznacza to duże wyzwanie, ale uzyskanie licencji FCA na obrót aktywami cyfrowymi jest możliwe.
Odpowiednie warunki na Wyspach Brytyjskich spełniają obecnie 33 podmioty. FCA ma jednak na koncie delegalizację ponad 100 firm trudniących się obrotem aktywami cyfrowymi, a 22 spośród licencjonowanych jest tylko tymczasowo, do końca bieżącego miesiąca.
Z oświadczenia urzędu o delegalizacji bitomatów wynika, że ich operatorzy dopuścili do zaniedbań licencyjnych:
Bankomaty kryptograficzne oferujące usługi wymiany kryptowalut w Wielkiej Brytanii muszą być zarejestrowane u nas i zgodne z brytyjskimi przepisami dotyczącymi prania pieniędzy. Żadna z zarejestrowanych firm kryptograficznych nie została zatwierdzona do oferowania usług bankomatów kryptograficznych. To oznacza, że którakolwiek z nich działająca w Wielkiej Brytanii robi to nielegalnie, a konsumenci nie powinni z nich korzystać.
Tymczasem licencja FCA na bitomaty jest praktycznie nie do zdobycia. Problemem jest bowiem możliwość zakupu w nich kryptowalut za gotówkę. To anonimizuje wpłacającego, a na dodatek może on przypisać swój zakup do portfela cyfrowego, którego kod QR przedstawi i zniknąć bez śladu. Według FCA paraliżuje to możliwość oceny czy zakupy nie są są praniem brudnych pieniędzy. Stąd pomysł, aby to operatorzy bitomatów monitorowali wpłaty per portfel. Oni jednak odżegnują się od takiej możliwości z przyczyn technicznych.
Jak zareagowali brytyjscy operatorzy bitomatów?
Aktualnie dostawcy bitomatów muszą usunąć swoje maszyny z przestrzeni publicznej. Mogą w międzyczasie starać się o legalizację, ale nie zanosi się na to, aby zamierzali to robić. Decyzja FCA jest przez nich postrzegana jako przykład niewydolności narzędzi kontroli finansowej. Coś w tym jest, ponieważ to struktura rynku kryptowalut jest odpowiedzialna za anonimowość oraz ulotność transakcji, a nie ich urządzenia.
Bitomaty działają dokładnie tak samo, jak tradycyjne wpłatomaty. W ich przypadku także ktokolwiek może dokonać wpłaty gotówkowej. Tutaj jednak wystarcza kontrola banków. Wydaje się więc, że rozwiązanie, o które upomina się FCA, powinno być wymagane od dostawców portfeli kryptowalutowych. Oni jednak nie tworzą wspólnych standardów kontroli i aktualnie nikt ich do tego nie jest w stanie zmusić. Bitomaty mogą być narzędziem pośrednim, ale o znikomym znaczeniu.
Źródła: BBC, Reuters, The Telegraph
Komentarze
21W Wielkiej Brytanii pewnie tak, ale Wielkiej Brytania to nie cały świat, także nie generalizowałbym.