Amerykański koncern wstąpił do organizacji A4WP, która pracuje nad bezprzewodowym przesyłaniem energii elektrycznej.
Organizacja A4WP (Alliance for Wireless Power) skupia firmy pracujące nad bezprzewodowym przesyłaniem energii elektrycznej, a dotychczas należało do niej ponad 80 członków - pośród nich znajdowały się takie firmy jak: Broadcom, Fujitsu, HTC, Intel, LG, Marvell, Samsung czy Texas Instruments.
Niedawno dołączyła do niej również firma Dell, która będzie pracować nad rozpowszechnieniem bezprzewodowego ładowania urządzeń elektronicznych, a więc najprawdopodobniej nie tylko swoich smartfonów i tabletów, ale również laptopów. Obecna technologia pozwala na takie rozwiązanie w przypadku konstrukcji o poborze mocy do 20 – 50 W, a zatem można tutaj mówić też o Ultrabookach.
Glen Robson, szef biura technologicznego w firmie Dell, powiedział, że jest podekscytowany współpracą z liderami branży elektronicznej w A4WP i będzie pracować nad zapewnieniem łatwego sposobu na bezprzewodowe ładowanie urządzeń mobilnych.
Niestety jeszcze nie znamy szczegółów na temat roli firmy Dell, niemniej jednak scenariusz z bezprzewodowym ładowaniem laptopów wydaje się bardzo interesujący.
Źródło: Ubergizmo, A4WP
Komentarze
16Moim zdaniem to tylko zbędne gadżeciarstwo, bo laptop jednak służy do pracy, a nie jak zabawkowy smartphone, który może sobie leżeć cały dzień na biurku.
Rozwiązaniem jest USB 3.1, które jest najsensowniejszym krokiem tego standardu od czasów jego powstania.
Nic nie mam przeciw wtyczkom, jeśli pod jeden zasilacz będę mógł podpiąć, różne urządzenia. Szczególnie urządzenia przenośne, bądź takie, których przenośność się ukarze po tej funkcjonalności, bądź wejdzie w nowy wymiar (np. HDD 3,5").
Jak się nie myle, to taka podstawka ładująca ma wytwarzać pole magnetyczne, które odbierać ma cewka w laptopie. A jak to się ma do dysków hdd (magnetycznych) w tych laptopach?