Dell, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili. Tak powinno się robić laptopy!
Ekologiczny, łatwo naprawialny laptop to utopia? Niekoniecznie! Firma Dell zaprezentowała koncept laptopa o nazwie Luna, który ma być receptą na bolączki obecnego świata technologii.
Koncept Dell Luna nie jest nowym pomysłem. Pierwsza wizja urządzenia została zaprezentowana na początku tego roku. Amerykański producent postawił sobie za cel stworzenie domowego, kompaktowego laptopa, którego produkcja będzie mniej szkodliwa dla środowiska, konstrukcję będzie można łatwo naprawić, a w przyszłości, już po zużyciu, będzie można ją w większej części poddać recyklingowi.
Dell Concept Luna – tak powinien wyglądać laptop przyszłości
Wracamy do tematu. Przy okazji targów CES 2023, producent będzie chwalić się nową, ulepszoną wizją Dell Concept Luna. Wprowadzono tutaj kilka istotnych usprawnień!
Nowy laptop został tak zaprojektowany, aby jego naprawa była jeszcze prostsza. Wystarczy włożyć specjalne narzędzie po prawej stronie obudowy, wyjąć maskownicę panelu, przesunąć klawiaturę i już mamy dostęp do wszystkich, modułowych części. Nie znajdziemy tutaj żadnych śrubek, klejów czy taśm, a demontaż części można przeprowadzić w niecałą minutę. Sprzęt dałoby się łatwo (i tanio!) naprawić w domu.
Przy okazji producent zaprezentował koncepcję całej obsługi serwisowej takich laptopów. Mikrofabryka będzie mogła diagnozować laptopy, a następnie w prosty sposób wymieniać poszczególne części – takie rozwiązanie pozwoli usprawnić naprawę urządzeń, przy jednoczesnym ograniczeniu produkcji elektrośmieci.
Koncept, który daje nadzieję na lepsze jutro
Dell Concept Luna to tylko koncepcja, która istnieje w głowie projektantów. Nie wiadomo, czy ostatecznie się spełni. Trzeba jednak przyznać, że pomysł wydaje się naprawdę ciekawy. Wprowadzenie łatwo rozbieralnych i naprawialnych laptopów mogłoby odmienić obsługę serwisową, a przy okazji zmniejszyć negatywny wpływ produkcji na środowisko. Pytanie, czy taka koncepcja rzeczywiście byłaby opłacalna dla producentów i czy chętnie wprowadziliby taki sprzęt do oferty. Ułatwienie montażu mogłoby też przełożyć się na inne ograniczenia konstrukcyjne.
Dajcie znać co myślicie o takim pomyśle.
Źródło: ComputerBase, Dell, Engadget
Komentarze
19A co do "łatwiejszej naprawy" to rzeczywiście będzie łatwiejsza (oczywiście o ile za naprawę uznamy wymienienie całego modułu xD).
I kuźna nawet dysku, bez rozebrania całości się nie da zmienić.
usadowiony od wierzchu pod klawiaturą, tylko trza płytę główna zdemontować.
(dojście od dołu) (a się sypnął po gwarancji, i musiałem zmieniać)
Projekt typowo pod serwis, żeby nie było taniej.
Made in Dell. Inne laptopy w tym czasie były bardziej rozbieralne.
Za podpowiedzią kolegi z pracy kupiłem. (podziękowania nie ma co).
Reklama i mydlenie oczu, trwałe może i są ale ...
(tak do końca gwarancji, i szukać speca ( tak miałem ).
Tanie nie. A bo i tą reklamę trzeba opłacić
I tego mówce i tego... i tamtego ... i speca ... i doradce ... i "naganiacza" ...
No cały sztab ...
A "sztabowiec" co ci powie jak ma hajs z tego ?
Ani jedna awaria.
Być może dlatego że starałem się z nimi obchodzić jakby to było moje dziecko ale to niczego nie zmienia bo sprawowały się znakomicie i bezproblemowo.
Widzę w laptopach możliwość postępu. Tzn. w płacie klawiatury zamontować folię, tak, żeby większość elementów było pod folią. Ze jak zalejesz klawiaturę, to nie trzeba w pośpiechu rozbierać laptopa, czyścić i traktować izopropanolem, wystarczy wylać wodę, zdemontować klawiaturę i ewentualnie wymienić tą klawiaturę.
Takie rozwiązanie byłoby dużo bardziej przydatne, niż te zatrzaski. Szczególnie, że spora część laptopów nawet nie ma otworu na chłodzenie z góry.
A druga sprawa to czy klient będzie chciał zapłacić więcej za laptopa trochę przyjaznego środowisku, czy wydać mniej na mającego recykling w "dużym poważaniu" (laptopy: Apple np.MacBook Air, Microsoft, np. Surface). No, chyba, że tak zautomatyzują produkcje ze będzie tańsze. A wymagałoby nowych robotów w fabrykach, czyli kolejne koszty.