Nowy XPS 13 zachowuje najważniejsze zalety poprzednika, a przy tym oferuje lepszą wydajność i dłuższy czas pracy na baterii.
Jakiś czas temu mieliśmy okazję przetestować laptopa Dell XPS 13, który zaskoczył nas świetnym ekranem, kompaktowymi rozmiarami i całkiem niezłą wydajnością. Producent właśnie zapowiedział jego odświeżoną wersję z nowymi procesorami Intel Kaby Lake.
Nowy model z zewnątrz wygląda prawie tak samo – prawie, bo producent udostępnił również nową wersję kolorystyczną Rose Gold. Nadal mamy do czynienia z 13-calowym ekranem z charakterystycznymi, wąskimi ramkami, a do wyboru oddano matrycę o rozdzielczości QHD+ lub Full HD (opcjonalnie z funkcją obsługi dotykiem).
Zmieniły się natomiast podzespoły, gdyż całość napędza procesor Core i3, Core i5 lub Core i7 z nowej generacji Kaby Lake. Możemy więc spodziewać się nie tylko wyższej wydajności, ale też dłuższego czasu działania na wbudowanej baterii – wersja z ekranem Full HD podobno wytrzymuje aż 22 godziny podczas pracy z aplikacjami biurowymi i 13 godzin podczas przeglądania stron internetowych lub oglądania filmów w serwisie Netflix. Robi wrażenie!
Oprócz tego udostępniono 4 – 16 GB pamięci RAM i dysk SSD o pojemności 128 GB – 1 TB. Na uwagę zasługuje też bezprzewodowa karta sieciowa Killer 1535 AC, którą do tej pory mogliśmy spotkać głównie w gamingowych laptopach.
Jak wygląda specyfikacja nowej wersji Dell XPS 13?
- ekran: 13,3 cale - Full HD lub QHD+ (InfinityEdge)
- procesor: Intel Core i3-7100U, Core i5-7300U lub Core i7-7500U
- układ graficzny: Intel HD 620
- pamięć RAM: 4, 8 lub 16 GB
- dysk SSD: 128 GB, 256 GB, 512 GB lub 1 TB
- wymiary: 304 x 235 x 9-15 mm
- waga: 1,2 kg (bez ekranu dotykowego), 1,29 kg (z ekranem dotykowym)
Nowy XPS 13 trafi do sprzedaży 4 października – wersja podstawowa w srebrnym kolorze została wyceniona na 799 dolarów, natomiast lepsza konfiguracja w kolorze Rose Gold to już koszt 1499 dolarów.
Źródło: The Verge, Engadget, Dell
Komentarze
7no i killer... karty Intela są po prostu lepsze, także do gier
ale nie nazywają się tak zawadiacko