System Denon DHT-T100 rozwiąże problem coraz gorszej jakości dźwięku w telewizorach?
Firma Denon zaprezentowała DHT-T100 – zaawansowany system audio umieszczany pod stojakiem telewizora.
Współczesne telewizory stają się coraz cieńsze, a co za tym idzie producenci nie mają zbyt wiele miejsca na umieszczenie dobrych głośników. Od jakiegoś czasu na rynku pojawiają się soundbary, które w pewnym stopniu likwidują ten problem. Firma Denon postanowiła jednak pójść o krok dalej, prezentując DHT-T100 – zaawansowany system audio umieszczany pod stojakiem telewizora.
System Denon DHT-T100 został wyposażony w podwójne przetworniki średnio-niskotonowe o owalnym kształcie 2"x5" oraz podwójne przetworniki wysokotonowe 0,5", które pracują we współpracy ze wzmacniaczem cyfrowym. Z tyłu urządzenia producent umieścił także dwa porty basowe, dzięki którym możemy uzyskać mocne brzmienie.
W Denon DHT-T100 zastosowane zostały dekodery Dolby Digital oraz technologia Virtual Surround. Dzięki nim możliwe ma być uzyskanie przestrzennego dźwięku. Miłym dodatkiem jest także tryb nocny – jego zadaniem jest zachowanie głębokiego i czystego dźwięku przy bardzo niskim poziomie głośności (co w przypadku oglądania telewizji szczególnie może się przydać).
Całości dopełnia moduł Bluetooth, dzięki któremu możliwe jest bezprzewodowe odtwarzanie dźwięku na przykład ze smartfona. Technologia aptX gwarantować ma natomiast, że przy odtwarzaniu z takiego właśnie źródła dźwięk będzie miał jakość porównywalną z CD.
Charakterystyka Denon DHT-T100:
- 2 przetworniki wysokotonowe 0,5" i dwa przetworniki średnio-niskotonowe 2"5"
- technologia Bluetooth i aptX
- wejście optyczne cyfrowe, koaksjalne i analogowe
- dekodery Dolby Digital i Denon Virtual Surround
- tryb nocny
- możliwość sterowania systemem za pomocą pilota do telewizora
- podłączenie 1 przewodem
- obudowa przystosowana do utrzymania telewizora o wadze do 27 kg
System Denon DHT-T100 jest już dostępny na polskim rynku. Jego sugerowana cena detaliczna to 1295 złotych.
Źródło: Pocket-Lint, Denon
Komentarze
21To pudełeczko może co najwyżej robić za mebel a nie za głośniki.
Oczywiście zaraz odezwą się wyrafinowani smakosze dźwięku, że tylko wielki wzmacniacz i jeszcze większe kolumny. W praktyce mało kto potrzebuje basu, który będzie poruszał trzewiami i nagłośnienia imprezy na 50 osób. W małych mieszkaniach nie ma na to ani miejsca, ani warunków. Ludzie potrzebują właśnie czegoś małego, nieszpetnego z wyglądu, co nieźle brzmi, i jest jak najprostsze w obsłudze.
Zaraz też odezwą się biedacy, że drogo, że można kupić głośniczki komputerowe za kilka dych, albo coś używanego. Sam jestem biedakiem i jakoś to rozumiem, ale po pierwsze, na Polsce świat się nie kończy, a poza tym tyle takie sprzęty kosztują. Pokażcie mi tańszy, markowy soundbar, z podobnym wyposażeniem i możliwościami. Jeśli kogoś stać na telewizor za kilka tysiaków, to może tez dorzucić jeden tysiak dodatkowo, żeby oprócz dobrego obrazu mieć też dobry dźwięk.
Ich małe gabaryty posiadają znośny dźwię, który zadowoli większość osób. Są głośne i film akcji ogląda się zdecydowanie przyjemniej niż na samym TV. Do tego zostały stworzone. Drugą stroną jest ich cena... IMO pomysł wypaliłby, gdyby ceny były trochę bardziej przystępne. Nie ma co potępiać, bo pomysł sam w sobie jest naprawdę ok.
Denon nie wymyśla tutaj prochu. Ja sam mam 2 soundbayr (Panasonic i Samsung) w dwóch TV i jakość dostarczanego dźwięku jest zadowalająca - i niczego więcej od nich nie oczekuję.