Diamentowa rewolucja wsród radiatorów. Nowe, wydajniejsze chłodzenie?
Naukowcy z ośrodka Fraunhofer-Forscher wytworzyli nowy typ metalu przewodzącego ciepło który może zrewolucjonizować rynek radiatorów. W testach laboratoryjnych osiąga znacznie lepsze rezultaty w odprowadzaniu ciepła niż radiatory miedziane lub aluminiowe.
W celu stworzenia materiału dodali oni do miedzi diamentowy proszek. Dzięki temu zabiegowi otrzymany materiał odprowadza 1.5 razy lepiej ciepło od miedzi. Ważną zaletą tworzywa jest fakt, iż podczas odprowadzania ciepła nie powiększa się on. W przeciwnym wypadku użycie go do produkcji układów chłodzących byłoby niemożliwe. Połączenie miedzi i diamentów jest bardzo trudne lecz naukowcom udało się to dzięki użyciu domieszki chromu. Możliwe że także i inne materiały będą pomocne w produkci tego niezwykłego połączenia.
Nowy materiał to wciąż na razie pieśń przyszłości i daleko mu do zaistnienia na rynku. Lecz miejmy nadzieję, że pojawi się on niebawem, szczególnie w perspektywie wciąż rozrastających się CPU. W 2011 roku pojawi się monstrualny AMD Buldozzer z 12 rdzeniami, o którym pisaliśmy tutaj. Układ taki zapewne będzie produkował duże ilości energii cieplnej a wtedy miedziano-diamentowy radiator okazać się może świetnym rozwiązaniem.
Źródło: techpowerup.com
Komentarze
13Ciekawe rozwiązanie, jak dodali proszek z diamentów to pewnie chłodzenie będzie kosztować nie 100-200zł, a z 500-800zł.
"materiał odprowadza 1.5 razy lepiej ciepło od miedzi"
- rewolucja to jak by to dalo 10 razy lepsze wyniki a tutaj tylko 1.5
Kiedy TDP procesora przekroczyło 140 W? Nigdy. Od dawien dawien dawna TDP high-endowych procesorów utrzymuje się na poziomie 130-140 W i nie zanosi się na zmianę. Do tego jak zauważymy rzadko pobór prądu zbliża się do wartości TDP, tak samo więc ilość wydzielanego ciepła nie osiąga takich wartości.
Natomiast do ekstremanlnego OC potrzebne są ujemne temperatury, więc co najwyżej może znajdzie to zastosowanie w jakichś blokach itp do różnych kosmicznych chłodzeń. Robienie z tego radiatorów raczej nie będzie miało sensu, ze względu na cenę.
Inaczej sensowność tego zastosowania wyglądała by w przypadku kart graficznych. Tutaj zwiększanie zapotrzepowania na prąd następuje tragicznie szybko. Warto przypomnieć sobie choćby rok 2004 gdzie TDP najszybszych kart wynosiło grubo poniżej 100 W, a obecnie mamy karty zjadające dużo powyżej 300 W. Coraz trudniej je chłodzić i coraz więcej problemów ze spotkaniem cichych i wydajnych coolerów. Nowy rodzaj chłodzenia by się przydał, tylko ponownie kwestia ceny.