Zarówno twórcy gier, konstruktorzy sprzętu jak i Microsoft mają coś do powiedzenia w sprawie kolejnej generacji protokołu DirectX. Niestety nikt nie ma do przekazania niczego pozytywnego. AMD Radeon HD 3850 i HD 3870 będą stanowić dwa najbardziej gorące kąski w czasie nadchodzącej świątecznej przerwy. Seria Radeon HD 3800, wcześniej nosząca kodową nazwę RV670, jest 55 nanometrową wersją 80 nanometrowej architektury R600.
Jedną z niewielu funkcji jakie dodano do RV670 jest obsługa DirectX 10.1 i warstwa API, która pojawi się wraz z nadchodzącym Windows Vista Service Pack 1 Microsoftu.
Gdy zapytano jakie istnieją zalety związane z wyborem istniejących już kart zgodnych z DirectX 10 w porównaniu do zbliżających się produktów Nvidii i AMD zgodnych z DirectX 10.1, szefostwo Microsoftu, a w szczególności działu gier dla Windows, w osobie Kevina Unangsta, odpowiedziało, że „DirectX 10.1 stanowi kolejną aktualizację, która w najbliższej przyszłości nie wpłynie ani na żadną grę, ani żadnego gracza.”
Microsoft nie jest jedyną firmą, która umniejszą rolę DirectX 10.1. Cevat Yerli, szef Cryteka, mówi, że jego firma „jest dumna z tego, że jest pierwszą, która adoptuje nowe technologie mogące poprawić jej gry. Można by więc spodziewać się, że od razu skorzystamy z DirectX 10.1, ale po bliższym przyglądnięciu się nowemu standardowi, nie zauważyliśmy niczego co byłoby konieczne do natychmiastowego wprowadzenia. W związku z tym wcale nie mamy zamiaru korzystać z nowego standardu, nawet w przyszłości.”
Również Nvidia odpowiedziała na zapowiedź produktów AMD obsługujących DirectX 10.1 i funkcji nowej serii AMD HD 3800.
Plany Nvidii przewidują uwzględnienie DirectX 10.1 w jej dziewiątej generacji architektury procesorów graficznych o kodowej nazwie D9. Jednak pierwsze procesory D9 najwcześniej pojawią się w przyszłym roku, najprawdopodobniej po premierze Microsoft Vista Service Pack 1.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!