DirectX 12 pozwala połączyć karty GeForce i Radeon - wyniki wydajności
Jak wypada połączenie kart graficznych Radeon i GeForce w grze Ashes of the Singularity?
DirectX 12 pozwoli połączyć karty graficzne innych producentów
Interfejs DirectX 12 wprowadził kilka nowych funkcji, a jedną z najbardziej interesujących niewątpliwie jest Implicit Multiadapter – pozwala ona połączyć karty graficzne różnych producentów, a tym samym uzyskać jeszcze wyższą wydajność. Do tej pory technologia była demonstrowana na specjalnie przygotowanych demach, ale ostatnio została wprowadzona także do gry Ashes of the Singularity. Jesteście ciekaw jak to rozwiązanie wypada w praktyce?
DirectX 12 wprowadził inny system renderowania poszczególnych klatek w konfiguracjach multi-GPU, bo zamiast tworzenia ich naprzemiennie (AFR - Alternate Frame Rendering), nowy interfejs wykorzystuje system renderowania danej klatki częściowo przez każdy procesor graficzny (SFR - Split Frame Rendering).
Możliwe jest więc skomunikowanie ze sobą procesorów graficznych innych producentów – również z zupełnie różnych segmentów wydajnościowych, bo równie dobrze można połączyć zintegrowaną grafikę z procesorów Intela i topowego Radeona Fury X (ważne jest jednak wsparcie dla DirectX 12).
Porównanie systemu renderowania klatek Alternate Frame Rendering i Split Frame Rendering
Redaktorzy z serwisu AnandTech postanowili sprawdzić, jak funkcja Implicit Multiadapter działa w praktyce właśnie na przykładzie gry Ashes of the Singularity – tytułu, który już wcześniej był wykorzystywany przy prezentacji możliwości nowego API. Za platformę testową posłużyła konfiguracja z procesorem Intel Core i7-4960X, płytą główną ASRock Fatal1ty X79 Professional, 4x 8 GB pamięci DDR3-1866 i dyskiem Samsung SSD 840 EVO. Całość oczywiście działała pod obsługą systemu operacyjnego Windows 10 Pro oraz najnowszych sterowników graficznych AMD i Nvidii.
Funkcja Implicit Multiadapter rzeczywiście działa i to nie tylko w przypadku konfiguracji pokrewnych, ale też konkurencyjnych modeli. Co ważne, całkiem nieźle wypada też skalowanie – wprawdzie nie możemy jeszcze mówić o poziomie SLI lub CrossFire, ale wzrost wydajności i tak jest całkiem imponujący. Wygląda na to, że niedługo nie będziemy tak chętnie pozbywać się starych kart graficznych, bo będzie można je wykorzystać do przyspieszenia komputera.
Przy łączeniu dwóch odmiennych akceleratorów można jeszcze wskazać kartę nadrzędną i pomocniczą. Testy AnandTech pokazały, że w tej pierwszej roli lepiej sprawdzają się Radeony – zwłaszcza, gdy są łączone ze starszymi GeForce'ami, które nie wspierają wszystkich funkcji DirectX 12. Warto o tym pamiętać, bo różnica między ustawieniami może sięgać przeszło 300% (!).
DirectX 12 ponownie zaskakuje, a funkcja Implicit Multiadapter przez niektórych jest uznawana za największą rewolucję od czasu wprowadzenia DirectX 9. Oczywiście jest to subiektywne zdanie, ale nowemu interfejsowi na pewno nie można odmówić jednego - wyznacza nowy kierunek nie tylko rozwoju elektronicznej rozrywki, ale też samych podzespołów komputerowych. Dużo w tej kwestii zależy jednak od deweloperów i tego, jak chętnie będą implementować nowy interfejs programowania w swoich produkcjach. Bądźmy jednak dobrej myśli, bo studia zapowiadają kolejne tytuły mające korzystać z potencjału nowego API.
Źródło: AnandTech, AMD, inf. własna
Komentarze
78bez sensu i tak musimy kupić nowe z obsługa DX12
Dla niekumatych - w czasach, gdy Radki miały dużo lepszy stosunek cena/wydajność od GF i były chętnie kupowane, nVidia ratowała się m.in. mocnym reklamowaniem wciskanego wszędzie Physx. Radeony nie miały dostępu do tej technologii - nVidia to nie AMD, żeby się z innymi swoją technologią za frajer dzielić.
No, to niektórzy zaczęli do Radków dokładać GF z niższych półek z przeznaczeniem tylko do liczenia psiksów. Żeby chociaż w taki sposób mieć do nich dostęp.
nVidia nie kazała długo czekać - w którejś wersji ich sterowników takie kombinacje przestały działać, karta nie chciała współpracować. Przez jakiś czas fani wydawali kolejne hotfixy do sterów nVidii, które pozwalały mimo wszystko taką kombinację odpalić, ale i to się skończyło.
Reasumując: wróżę, że jeszcze kilka aktualizacji i nagle GeForce okaże się niekompatybilny z Radeonami, nie będzie chciał nic liczyć i odmówi współpracy, jeśli w systemie wykryje jakikolwiek ślad Radeona.
Oczywiście nVidia wyprodukuje długaśną epistołę na temat zacofania technologicznego AMD, różnicy architektur i 10001 innych powodów, dla których karty nagle zrobiły się niekompatybilne - ale będzie to tylko pic na wodę, mydlenie oczu.
+ jakiś radeon lub geforce i mamy wydajną maszynkę do gania za grosze
może w końcu oszczędzę w tym internacie i złożę nowego pc
Będzie zabawnie, jeśli okaże się, że pół obrazu ma np. mocniejszą czerwień a druga połowa mocniejszy niebieski, albo poprzez inne ustawienia cieniowania czy rozmycia mamy zupełnie inne efekty :)
:)
Żurawina wez objaśnij gdzie ten przyrost 2x mocy w DX 12 (którego to podobno NV nie ma).