Projekt rozwojowy nosi nazwę SpaceLiner i pochłonie około 33 mld dolarów.
Niemiecka agencja kosmiczna DLR (Deutsches Zentrum für Luft- und Raumfahrt) podzieliła się swoimi najnowszymi planami. Postanowiła przywrócić do życia swój projekt rozwoju statku naddźwiękowego, który miałby zapewniać pasażerskie loty suborbitalne.
W projekcie mowa jest o statku z napędem rakietowym o nazwie SpaceLiner. Będzie on w stanie pomieścić 100 pasażerów, a lot z Europy do Australii zająłby mu niespełna półtorej godziny. Agencja DLR twierdzi, że SpaceLiner stanie się rzeczywistością w ciągu najbliższych dwóch dekad.
SpaceLiner będzie działać na podobnej zasadzie co stare promy kosmiczne. Co ważne, poszczególne jego elementy będą nadawały się do wielokrotnego użytku.
Na odpowiednią wysokość SpaceLiner zostanie wzniesiony przez ogromny silnik rakietowy. Już po kilku minutach dwa elementy zostaną jednak odłączone – silnik z pustym zbiornikiem wróci na Ziemię, a „samolot” dotrze na stację kosmiczną.
Projekt rozwojowy SpaceLiner pochłonie około 33 mld dolarów i potrwa mniej więcej 20 lat. Cóż nam pozostaje, chyba tylko życzyć powodzenia …i marzyć.
Źródło: Engadget, Aviation Week, DLR
Komentarze
4"Na odpowiednią wysokość SpaceLiner zostanie wzniesiony przez ogromny silnik rakietowy."
Ciekawe czy wszystkie niezbędne badania do takiego lotu beda wykonywane przez pasażerów we własnym zakresie czy będzie jakaś specjalna przychodnia z "wirówką" na lotnisku?
No bo chyba nikt się nie łudzi, że na 100 przypadkowych pasażerów wszyscy przeżyliby przyśpieszenie 10-12g podczas startu.