Pierwsze miesiące tego roku powinny być dla bawiących się przy Battlefield 1 bardzo interesujące.
Być może niektórzy posiadacze Battlefield 1 znajdują jakieś powody do narzekania, ale raczej nie dotyczą one częstotliwości wydawania aktualizacji i to nie tylko z poprawkami, ale i nowymi elementami. Będą kolejne.
Twórcy zdradzili nieco ze swoich planów na najbliższe miesiące. I tak, już 18 stycznia udostępnia zostanie nowa formuła zabawy - „Do ostatniej kropli krwi”. Wedle oficjalnych informacji, będzie to odmiana Szturmu, gdzie rywalizację utrudniać ma między innymi wyłączona regeneracja zdrowia.
Nieco później, bo w lutym pojawić ma się kolejna aktualizacja z poprawkami dotyczącymi rozgrywki, będącymi odpowiedzią na sugestie graczy. Konkrety w tej kwestii producent ujawni jednak dopiero za jakiś czas.
Jeszcze ciekawiej może być w marcu, kiedy wydany zostanie pierwszy duży dodatek - „Nie przejdą”. I tutaj trzeba jednak poczekać chwilę na bliższe informacje, chociażby te dotyczące map, rozgrywki i innych elementów, które znajdą się w dodatku. Kilka szczegółów już jednak znamy, nie tak dawno o nich pisaliśmy.
Źródło: battlefield
Komentarze
23