Tylko 7 proc. internautów posiadających własny adres w internecie zdecydowało się skorzystać ze specjalnych domen z nowymi końcówkami.
Według badania przeprowadzonego przez firmę hostingową Zenbox.pl tylko 7 proc. internautów w Polsce posiadających własny adres w internecie zdecydowało się na zarejestrowanie domeny z nową końcówką „nLTD”. Co ciekawe, zupełnie inaczej wygląda sytuacja poza granicami naszego kraju, gdzie z końcem października zarejestrowanych w internecie było już 8,6 mln nowych domen.
Domeny ze specjalnymi końcówkami „nLTD” to domeny, które wprowadzone zostały do obrotu w związku z szybkim rozwojem sieci, rynku e-commerce oraz zapotrzebowaniem na nowe adresy WWW. Do domen tego typu zaliczyć można między innymi: .cafe, .bank, .hotel czy choćby .mobile. Za granicą cieszą się one dużą popularnością i osiągają wysokie ceny na rynku wtórnym. Dobrym przykładem jest sprzedaż jednej z domen z końcówką .money za 90 tys. dolarów.
W Polsce z kolei aż 93 proc. objętych badaniem Zenbox.pl przyznało, że nie korzysta z nowych rozszerzeń. Głównym powodem jest takiego stanu rzeczy jest brak wiedzy. Ponad połowa badanych (52 %) przyznało, że nie wie o możliwości korzystania z domen z nowymi końcówkami.
Google wspiera nowe domeny
To ciekawe zjawisko, tym bardziej, że nowe rozszerzenia nTLD dają większe możliwości dotarcia do użytkownika niż domeny tradycyjne. Rozszerzenia .pizza, .club, .fitness czy .salon automatycznie informują odwiedzających o zawartości witryny i mają duży potencjał marketingowy. Przykładem mogą być takie adresy jak np. najlepsza.pizza czy badz.fit - tłumaczy Łukasz Gawior z Zenbox.pl.
To nie jedyny argument za nowymi domenami. Jak się bowiem okazuje, na nowe końcówki przychylnie spogląda również Google, gdyż uzyskują one wyższą pozycję w wyszukiwarce oraz generują niższe koszty w programie AdWords. Ciekawe są również badania niemieckiej firmy Searchmetrics, traktujące o domenie .berlin, która osiągała lepsze rezultaty podczas wyszukiwania produktów i usług na terenie Berlina niż domeny z końcówkami .de oraz .com.
Polski rynek nie jest jeszcze wyedukowany. Wielu użytkowników po prostu rejestruje domeny nie zastanawiając się specjalnie nad ich głównym zadaniem, czyli dotarciem do jak największej liczby potencjalnych klientów przy jak najniższych kosztach. Wśród polskich przedsiębiorców wciąż króluje przekonanie, że domena z końcówką .pl jest najlepsza. – tłumaczy Łukasz Gawior.
Źródło: inPlus Media
Komentarze
14A teraz będzie najlepsza.pizza, najlepszapizza.pl, najlepszapizza.club, najlepszapizza.mobile itp
A kolejny powód to to, że nie przepadam za wpisywaniem więcej jak trzech liter po kropce
Zagraniczni debile łykają każdą głupotę marketingowców. Polacy niekoniecznie.
Oczywiscie najglosniejsza .sex nie cieszy sie takze powodzeniem.
jak dla mnie nazwy .costam powinny zniknąć, ale nie znikną bo już są. podstawą powinny być domeny narodowe, aby łatwo można było zidentyfikować rejestratora. domeny amerykańskie czyli .com .edu i tak dalej powinny odejść w przeszłość (nie odejdą), i zostać przeniesione do domeny .us .
obecny stan rzeczy mocno utrudnia filtrowanie i wykluczanie adresów niechcianych. ponadto dzięki unicode bardzo ułatwia przechwytywanie nieświadomych userów i sprowokowanie do podania danych autoryzacyjnych do złodziejskich serwisów, np. podkładających strony banku internetowego.
generalnie powiem jedno. obecny system domenowy to wrzód na tylnej części ciała Internetu.
Kupiłem go za 219 złotych na stronie :
www.piurl.net/aukcje
I właśnie dlatego polecam wam wszystkim, bo z moich obserwacji wynika, że można zaoszczędzić około 90% :)