Włoski dom mody Dolce & Gabbana podjął kolejną próbę udowodnienia, że podąża za aktualnymi trendami, a także, że potrafi je kreować. Podczas swojego najnowszego pokazu „zatrudnił” więc ...drony.
Osoby, które zostały zaproszone na najnowszy pokaz mody Dolce & Gabbana, jeszcze przed jego rozpoczęciem zostały poproszone o wyłączenie łączności Wi-Fi w swoich smartfonach i innych podręcznych gadżetach.
Nie zostały poinformowane dlaczego, ale wszystko szybko (no, może nie do końca szybko, bo organizatorzy zaliczyli godzinną obsuwę) stało się jasne.
Zamiast modelek na wybiegu, a właściwie nad wybiegiem, pojawiły się bowiem drony, prezentujące modele torebek z najnowszego katalogu Dolce & Gabbana.
Wprawdzie ubrania prezentowane były już „po staremu”, ale latające bezzałogowce skutecznie skradły show, a włoski dom mody udowodnił, że jest na bieżąco z trendami i może nawet jest w stanie je kreować – nie tylko w swojej branży.
To kolejny dowód na to, że nowinki technologiczne coraz częściej znajdują zastosowanie w innych, często nietypowych sektorach, co podkreśla fakt, że stają się realną częścią naszego życia.
Here are @dolcegabbana’s Nice Boys pic.twitter.com/lrA7KLUPJP
— Tyler McCall (@eiffeltyler) 25 lutego 2018
Roboty wciąż poruszają się nieporadnie, a drony latające z manekinami wyglądałyby raczej śmiesznie – modeli więc nie muszą obawiać się o swoją pracę. Przynajmniej na razie.
Źródło: Digital Trends, The Verge. Foto: kadr z filmu Snobette na YouTube
Komentarze
1