Dying Light: Bad Blood, czyli kolejna możliwość zabawy w trybie battle royale
Techland chce wykorzystać popularność zmagań w formule battle royale. Sympatykom tego typu zabawy może spodobać się szykowany dodatek do Dying Light - Bad Blood.
Nawet osoby tylko trochę interesujące się rynkiem gier wiedzą, jak ogromną popularnością cieszą się obecnie produkcje oferujące zmagania w formule battle royale. Skorzystać chce z tego także Techland, który ponownie przypomni o Dying Light.
Jeszcze w grudniu można było usłyszeć o dodatku Bad Blood, który rozbuduje grę o tryb battle royale. Początkowo twórcy nie ujawniali wielu informacji, ale najwyraźniej prace idą dobrym tempem, ponieważ właśnie pojawiła się okazja do rzucenia okiem na fragmenty rozgrywki.
Redakcje IGN oraz GameSpot miały okazję spędzić trochę czasu z Dying Light: Bad Blood i nie mogły odmówić sobie przyjemności podzielenia się tym z szerszą publicznością. Bitwy nie będą toczone tutaj na wielką skalę, mowa bowiem o zmaganiach sześcioosobowych.
Całość wygląda zresztą na hybrydę znanego nam już Dying Light z battle royale. Gracze walczyć muszą z zombie, a także między sobą - o ekwipunek oraz fiolki z krwią i dotarcie do helikoptera, dzięki któremu można będzie się ewakuować.
Premiera Dying Light: Bad Blood planowana jest na ten rok, poprzedzą ją zamknięte testy. Dodatek pojawi się na PC (przynajmniej początkowo).
Źródło: IGN, GameSpot
Komentarze
1