Dying Light doczeka się kinowego pokazu - przedsmak na zwiastunie premierowym
Producent chce najwyraźniej, aby premiera odbiła się jak najszerszym echem.
Jeszcze chwila i doczekamy się bez wątpienia najciekawszej premiery stycznia. W ręce graczy oddane zostanie Dying Light, a więc najmłodsze dziecko rodzimego studia Techland.
Z datą premiery tego tytuły związane były ostatnio pewne zawirowania. Na szczęście w Polsce gra pojawi się zgodnie z planem, a więc 27 stycznia na PC i dzień później na konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Terminy te dotyczą wydań cyfrowych, ponieważ to pudełkowe trafi do sklepów 30 stycznia.
Oczekiwanie nie będzie zatem szczególnie długie, a producent chce najwyraźniej, aby premiera odbiła się jak najszerszym echem. Tym samym przygotowywany jest nawet kinowy pokaz gry. Odbędzie się on już jutro o godzinie 18:30, a zainteresowani udać powinni się do Multikina Arkady mieszczącego się we Wrocławiu przy ulicy Powstańców Śląskich 2-4.
Wstęp będzie wolny, ale miejsc jest jedynie około 500. Co więcej, pierwszych 30 osób otrzyma oficjalną koszulkę Dying Light, a zapowiadany jest też konkurs, w którym wygrać można będzie kartę graficzną GeForce GTX 960.
Na wielkim ekranie zobaczyć można będzie fragmenty rozgrywki, które skomentują twórcy. Wcześniej pojawi się natomiast najnowszy zwiastun gry, ale z tym zapoznać możecie się już teraz.
Źródło: Techland, vgchest
Komentarze
10A gdzie podziała się informacja / zapowiedź z soboty o Dying Light?
Otóż Dying Light zostało zapowiedziane, że w dniu premiery trafi także na komputery z systemem Linux/ SteamOS !!!
Zapowiedź na Steam: http://steamcommunity.com/games/239140/announcements/detail/121929834594720333
Gra z widokiem linuksa na steam: http://store.steampowered.com/app/239140/
Nie mam slow. Widze, ze niektorym marketingmanom sie w glowce cos poprzestawialo. Cos, jakby udomowic zlo, zaprzyjaznic sie z psychopata. Glupota pierwszej klasy, albo jakies zepsucie. Nie po to Niemcy ucza w szkole, co ich dziadkowie zrobili z "kreatywna brutalnoscia", zeby teraz jakis ciul sobie z tego robil gierke i do tego jakas chora ideologie. Nie mam nic przeciwko grze jako grze samej w sobie, ale ekspozycja brutalnosci poprzez jej powiazanie z kreatywnoscia to juz cos chorego dla mnie, robienie "feature" z tego to jakies dno moralne, niezaleznie od tego, ile sobie tam panowie postanowili trupow porozwalac w grze. Poziom zupelnie, jak w fotografii - paparazzi uwieczniajacy miedzyudzie kobiety wysiadajacej z auta.