Czyżby Techland szykował dla graczy kolejną bardzo miłą niespodziankę?
Zakup Dying Light okazał się bardzo dobrą inwestycją. Nie dość, że produkcja jest bardzo udana to jeszcze końca wsparcia dla niej nie widać. Z najnowszych doniesień wynika, że wcale nie musi zakończyć się ono po premierze dodatku The Following.
Tymon Smektała podpytany został w ostatnim wywiadzie właśnie o przywołane rozszerzenie. Potwierdził, że w przypadku wersji na Xbox One rozdzielczość wynosić będzie 1536x1080 pikseli. Zamiast jej zwiększania zdecydowano się poprawić płynność działania, a także poziom detali.
„To ciągle 1536x1080 pikseli. Wierzymy, że płynność jest ważniejsza niż odrobinę wyższa rozdzielczość.”
Nie to okazało się jednak najciekawszym punktem wywiadu. Tymon Smektała zasugerował, że Dying Light może otrzymać za jakiś czas wsparcie dla DirectX 12.
„Majstrowaliśmy już trochę wokół DirectX 12. Nie ma bezpośredniego planu wprowadzenia wsparcia przed premierą The Following. Po premierze z powrotem do tematu jednak wrócimy i zobaczymy co możemy osiągnąć.”
Przypominamy, że premiera The Following odbędzie się już 9 lutego.
Źródło: forbes, gamingbolt
Komentarze
26