To szansa dla posiadaczy konsol Xbox One na zapoznanie się z ofertą usługi EA Access. Jest ktoś chętny?
Firma EA postanowiła chyba ocieplić swój wizerunek. Kilka dni temu uruchomiła usługę Origin Access, która pozwala graczom pecetowym przebierać w morzu świetnych gier i sprawdzać gorące tytuły przed premierą. Teraz natomiast Amerykanie postanowili przypomnieć o xboksowym pierwowzorze, a więc EA Access. I robi to w bardzo przyjemny sposób. Otóż…
W dniach 19 – 24 stycznia wszyscy posiadacze konsoli Xbox One z opłaconym abonamentem Gold będą mogli bez przepustki EA Access korzystać z zasobów tej usługi.
Jeśli się kwalifikujecie, przygotujcie się na otrzymanie dostępu do 14 gier z usługi EA Access Vault, w której skład wchodzą hity tego wydawcy, między innymi FIFA 15, NHL 15 i NBA Live 15, Battlefield 4 i Hardline, Dragon Age: Inkwizycja, Titanfall oraz Plants Vs. Zombies Garden Warfare.
Co ważne, wszystkie zdobyte osiągnięcia pozostaną na kontach użytkowników. Jeśli więc zdecydujecie się później na wykupienie miesięcznego lub rocznego abonamentu EA Access (to wydatek odpowiednio 14,99 i 79,99 zł) będziecie mogli bezproblemowo kontynuować rozgrywkę.
Oprócz dostępu do popularnych gier, EA Access na konsoli Xbox One to także możliwość wcześniejszej zabawy w nadchodzące tytuły (między innymi Plants vs. Zombies Garden Warfare 2, Unravel i Mirror’s Edge Catalyst) oraz 10 proc. rabatu na gry i dodatki wydawane przez EA.
Źródło: Microsoft
Komentarze
2naprawdę duże pieniądze.....
Przez tydzień dadzą wam pączki - polubicie - po tygodniu zapraszamy do kasy...