Książki elektroniczne i e-papier na Zachodzie upowszechnił się wraz z nadejściem Amazon Kindle. Niestety na polskim rynku jedyną szansą na skorzystanie z dobrodziejstwa elektronicznego atramentu jest sprowadzenie na własną rękę zachodniego czytnika albo korzystanie z palmtopów i palmfonów. Powszechnie wiadomo, że Polacy nie gęsi... więc postanowiliśmy stworzyć własny czytnik. ;)
Najprawdopodobniej we wrześniu będziemy mogli zakupić polski czytnik ebooków. Urządzenie o wymiarach 118x188x8,5 mm wraz z baterią waży 174 g. Ekran eClicto jest - jak zapewnia producent - przyjazny dla oczu: dzięki wykorzystaniu nowatorskiej technologii eInk wyświetlacz nie męczy wzroku, a jednocześnie zachowuje wysoki kontrast.
Czytnik będzie zaopatrzony w wbudowaną pamięć pozwalającą zapisać do czterystu książek, rozszerzalną przy pomocy czytnika kart SD do 4GB. Oprócz czytania książek eClicto pozwoli również na przechowywanie i przeglądanie czarno-białych zdjęć oraz odtwarzanie plików MP3.
Za całym projektem stoi grupa kapitałowa Kolporter która zaoferuje możliwość wykorzystania za pośrednictwem Internetu bogatej biblioteki książek i dokumentów zabezpieczonych w formacie EPUB. Czytnik umożliwi także wyświetlanie niezabezpieczonych plików w standardach otwartych, między innymi: PDF, TXT, HTML.
Na dzień dzisiejszy nie są znane informacje co do opłat jak i ceny samego urządzenia.
Komentarze
13Jeśli to faktycznie chińszczyzna, to na sto procent w hurcie nie kosztuje ich to więcej niż 50 dolców za sztukę.
Pozostaje poczekać, jaki przyjmą model biznesowy... Chociaż nie robię sobie nadzieii :-)