Oto pomysł naukowców z Uniwersytetu Śląskiego i Politechniki Śląskiej. Pracują oni nad elastycznymi włóknami do produkcji ogniw fotowoltaicznych.
Niezwykle interesujący pomysł zrodził się w głowach naukowców ze śląskich uczelni wyższych. Pracują oni nad ogniwami solarnymi, które mogłyby pokrywać torbę lub torebkę i ładować smartfona lub inne urządzenia, które się w niej znajdują.
Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego i Politechniki Śląskiej próbują opracować elastyczne włókna, które mogłyby posłużyć do tworzenia ogniw fotowoltaicznych, zamieniających energię słoneczną na elektryczną. Cel jest taki, by osiągnąć elastyczne, organiczne ogniwa o wysokiej wydajności, które mogłyby być skuteczną odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie społeczeństwa na energię elektryczną. Na razie problemy są dwa: zbyt niska efektywność oraz nie najlepsza trwałość. Polacy mogą to jednak rozwiązać.
„Zakres projektu obejmuje przygotowanie przewodzących kompozytów, zawierających jako fazę rozproszoną polimery przewodzące, nanocząstki nieorganiczne lub hybrydy tych wypełniaczy. Z otrzymanych kompozytów będą wytworzone nanowłókna techniką elektroprzędzenia” – mówi nadzorująca projekt prof. dr hab. inż Ewa Schab-Balcerzak w rozmowie z PAP. Dodaje, że te nanowłókna będą już wykorzystane bezpośrednio do budowy ogniw barwnikowych lub objętościowych (to się jeszcze okaże).
Zespół prof. Schab-Balcerzak otrzymał rządowe wsparcie, w postaci dofinansowania kwotą ponad 1 miliona złotych ze środków Narodowego Centrum Nauki. Liderka zwraca uwagę na to, że może to być dobry ruch, ponieważ to właśnie w kierunku takich niedrogich i elastycznych rozwiązań zmierza rozwój technologii fotowoltaicznej. Nie jest też tajemnicą, że w czasach, gdy energia elektryczna jest właściwie podstawą naszego życia, konieczne jest rozwijanie produkcji energii z odnawialnych źródeł.
Źródło: PAP, Business Insider. Foto: Unsplash/Pixabay (CC0)
Komentarze
9