Foxconn zaprezentował płytę główną Quantum Force P67 przeznaczoną dla procesorów Intel Sandy Bridge. Produkt zalicza się do średniego segmentu, a jego głównymi odbiorcami będą entuzjaści, overclockerzy i gracze.
Kilka dni temu opisywaliśmy pierwszą płytę główną Foxconna przeznaczoną dla drugiej generacji procesorów Intel (z rodziny Sandy Bridge), której premiera nastąpi 5 stycznia 2011 roku. Do oferty płyt z chipsetem Intel P67 Foxconn dołączył kolejną, bardziej rozbudowaną konstrukcję.
Warto przeczytać: | |
Foxconn Quantum Force P67 to pełnowymiarowa płyta formatu ATX. Za zasilanie procesora i kontrolera pamięci odpowiada rozbudowana sekcja zasilania, która została przykryta efektownie wyglądającym radiatorem. Na płycie producent umieścił cztery banki pamięci DDR3, która może pracować w trybie dwukanałowym.
Do dyspozycji oddano dwa porty PCI Express x16, które mogą obsłużyć dwie karty AMD Radeon w trybie CrossFire (x8, x8), trzy porty PCI Express x1 oraz jeden zwykły PCI. W dolnej części czarnego laminatu producent umieścił dwa gniazda SATA III 6 Gb/s i cztery SATA II 3 Gb/s, port ATA oraz zworki, przyciski ułatwiające podkręcanie i wyświetlacz diagnostyczny.
Na tylnym panelu został umieszczony port PS/2, sześć portów USB 2.0, dwa USB 3.0 (obsługiwane przez kontroler NEC), FireWire, dwa gniazda eSATA, złącza dwóch kart sieciowych oraz wyjścia karty dźwiękowej wraz z optycznym i koncentrycznym złączem S/PDIF.
Premiera płyty głównej Quantum Force P67 nastąpi prawdopodobnie na początku przyszłego roku. Dostępna będzie ona w cenie 150 dolarów.
Źródło: TweakTown
Polecamy artykuły: | ||
Karta do bicia rekordów - MSI GTX 480 Lightning | 20 bezpłatnych aplikacji do Androida | Intel Core i7 970 - potwór wydajności w niższej cenie |
Komentarze
10No ale moze spasowanie i dokladnosc montazu zwiekszyli bo podobno w P55 cienkawo z tym bylo...
Czyemu oni tam wszyscy maja okulary? - dla designu czy slepi?
3 kosci bios? - fajnie
jedna rzecz mnie rozwala, po cholere mi tam gizuk oc fsb srkoro podbicie szyny do 105 i juz jest nietabilnie?
w polsce mowi sie YYY...YY..YY, a wszedzie gdzie mowi sie po angielsku aaa.aaa.a...aaaa, - mnie rozwala jak taki makretingowiec gada o zaletach plyty tak na dobra sprawe nic o tym nie wiedzac.
co do zarzutów o "wymiatanie" angielszczyzną Pana w niebieskim to nie krytykuje bo sam lepiej nie umiem ;)