Parlament Europejski zadecydował, że serwisy społecznościowe nie są odpowiednie dla młodych osób.
Parlament Europejski zadecydował: korzystanie z serwisów społecznościowych, takich jak Facebook, Snapchat, Twitter i Instagram, będzie dozwolone wyłącznie dla osób, które ukończyły szesnasty rok życia.
O tym, że taki projekt może wejść w życie wiemy już od jakiegoś czasu. Serwis Financial Times donosi jednak, że decyzja już zapadła i osoby niemające szesnastu lat nie założą kont w serwisach społecznościowych od roku 2018.
Unia Europejska zamierza jednak dać rodzicom prawo do wyrażenia zgody na korzystanie z tych serwisów przez ich dzieci. Nie wiadomo jednak jeszcze dokładnie, w jaki sposób weryfikowana ma być autentyczność takiej zgody.
Sposób na weryfikację wieku również nie jest znany. Mówi się jednak, że może zostać wprowadzony wymóg przesyłania skanu dokumentu tożsamości albo – co bardziej prawdopodobne – do konta będzie musiała być przypisana karta kredytowa.
A co jeśli ktoś złamie to prawo? Sam użytkownik najpewniej będzie czysty. Na tym, by do oszustw nie dochodziło zależeć będzie jednak serwisom społecznościowym. Te mogą bowiem zostać ukarane grzywnami sięgającymi 4 proc. obrotu na rynku globalnym.
To, w jaki sposób serwisy będą kontrolowały swoich użytkowników, pozostaje wolnym wyborem ich samych. W różnych usługach weryfikacja może zatem odbywać się na różne sposoby.
Nowe prawo spotyka się z ciepłym przyjęciem, szczególnie wśród starszych internautów. Jak można się jednak domyślać, nowe przepisy nie podobają się ani młodym osobom, ani właścicielom serwisów społecznościowych. Nie jest bowiem tajemnicą, że wyraźną część ich użytkowników stanowią właśnie niepełnoletni.
A wy uważacie te przepisy za dobre?
Źródło: Financial Times
Komentarze
19Zaznacz "TAK" jeśli masz ukończone 16 lat. I na tym się skończy. A ludziki obradowali przez bóg wie ile trwoniąc czas i pieniądze.