Facebook udostępnia informacje o swoich użytkownikach dużym producentom sprzętu – grzmi The New York Times. Właściciele popularnego portalu społecznościowego zapewniają jednak, że sprawa jest czysta.
Afera Facebook i Cambridge Analytica już ucicha. Czy to oznacza koniec problemów Marka Zuckerberga i jego ekipy? W żadnym wypadku – The New York Times przedstawia kolejne informacje, których wyjście na jaw na pewno nie podoba się właścicielom najpopularniejszego portalu społecznościowego i które same w sobie mogą nie przypaść do gustu użytkownikom.
Amerykański dziennik podaje, że Facebook mógł podpisać przeszło 60 umów z dużymi producentami, a część z nich nadal obowiązuje. I może nie byłoby w tym nic szczególnie zatrważającego, gdyby nie chodziło o kontrakty na udostępnianie danych osobowych użytkowników i ich znajomych. Takimi „partnerami” serwisu mają być między innymi Amazon, Apple, Blackberry, HTC, Microsoft i Samsung.
O jakie dane chodzi? The New York Times przekonuje, że między innymi o status związku czy też poglądy polityczne i religijne. Ale… w odpowiedzi na artykuł przedstawiciele Facebooka stwierdzili, że dane mogły być udostępniane, ale na pewno nie działo się to bez pozwolenia.
Dodali, że służyło to wyłącznie temu, by użytkownicy Facebooka mogli mieć łatwy dostęp do platformy na rozmaitych urządzeniach. Producenci musieli ponadto podpisać umowy, uniemożliwiające im wykorzystywanie danych w innych celach. Nie wykryto żadnych nadużyć na tym polu.
To kolejna informacja o nieodpowiedniej ochronie danych użytkowników przez firmę Facebook, a zarazem kolejna, którą podważają jej przedstawiciele. Zespół Marka Zuckerberga ma sobie wiele do zarzucenia (głównie w kontekście afery z Cambridge Analytica), ale teraz wygląda to trochę tak, jakby wszyscy na siłę chcieli udowodnić, że Facebook jest gorszy niż jest w rzeczywistości.
Źródło: The New York Times, Business Insider
Komentarze
2https://www.youtube.com/watch?v=CyhPCtEfopE