Czyżby Fallout 4 nie zachwycał przy pierwszym kontakcie? Niektóre statystyki na to wskazują.
Spodobał wam się Fallout 4? Jeśli nie to prawdopodobnie nie jesteście osamotnieni.
Skąd takie wnioski? Bardzo ciekawie wyglądają statystyki pecetowej wersji gry, a konkretnie przyznawanych graczom osiągnięć. Jedno z nich, „Wojna nigdy się nie zmienia”, zdobyło na ten moment 86,6%. Teoretycznie wynik jest zatem wysoki, ale ciekawiej robi się dopiero w momencie, w którym nieco zagłębimy się w temat.
Wspomniane osiągnięcie jest bowiem pierwszym do zdobycia i otrzymuje się je po przebrnięciu przez pierwszą lokację. Wygląda zatem na to, że nie opuściło jej ponad 13% tych, którzy sięgnęli po grę na PC.
Jak ocenić to po ponad tygodniu od premiery? Zdobycie osiągniecia „Wojna nigdy się nie zmienia” nie jest szczególnie czasochłonne. Czyżby zatem Fallout 4 sporej części graczy nie wciągnął? Trudno przypuszczać, aby aż tyle osób kupiło grę „na zapas”, nie mając teraz czasu na zabawę. Sięgając po nią jakiś czas po premierze można by przecież nieco zaoszczędzić.
Jak to wygląda u was? Ile czasu spędziliście już przy Fallout 4?
Źródło: steamcommunity
Komentarze
99Jak na razie to żałuje tych pieniędzy prawie tak bardzo jak za diablo 3.
Zatraciłem się dopiero nad Fallout New Vegas :-))))
Pzdr
http://imgur.com/5dSADEw
Za co on jest?
http://imgur.com/5dSADEw
Nie pasuje mi klimat. No ale chciałem dać szansę F4 i kupić za jakiś czas jak stanieje bo lubię serię TES i miałem nadzieję że jednak Fallout będzie podobny (nie licząc odmienności świata).
No ale jak tak patrzę na oceny to chyba jednak sobie daruję.
Na metacritic.com średnia ocena recenzentów spada z dnia na dzień (już ma tylko 85/100 !!) a ocena graczy jest wręcz tragiczna (5,3).
Coś się Bethesda nie popisała. mam jednak nadzieje, że nowy TES będzie trzymał poziom i dorówna TESV (94 i 8,1) lub W3 (93 i 9,1).
Kupiłem grę i po dniu grania nerwy mi już puszczały od beznadziejnego sterowania i interfejsu surowców jakie miałem ze sobą.
Od tamtej pory gra zarasta kurzem.
Na plus na pewno sporo opcji modyfikacji broni i pancerzy (w tym power armor). Szkoda że zrezygnowali z możliwości produkowania amunicji (mody się kłaniają).
Fabuła czyli wątek główny i zadania poboczne bez żadnej epickości raczej na "jedno kopyto". Niby jakiś tam cel konkretny jest ale raczej nie wnikasz w to głębiej i nie czekasz na to co będzie dalej. Robisz questy tak przy okazji i od niechcenia.
Jak to ktoś określił jest to taki symulator eksploracji (albo jak to woli grzebania w śmietniku) z przerwami na strzelanie, dialogi i jakieś tam questy.