Czyży tym razem przyszło nam walczyć w śnieżnej scenerii?
Far Cry 3 okazał się produkcją naprawdę godną uwagi i, co ważne dla producenta, zainteresowanie tym tytułem poszło w parze z dobrymi wynikami sprzedaży. Kolejna część serii jest zatem kwestią czasu i wygląda na to, że rozpoczyna się czas na przecieki dotyczące tego, co będzie nam oferowała.
Pierwsze doniesienia na temat prac nad Far Cry 4 pojawiły się dość dawno, bo jeszcze w zeszłym roku. Nieoficjalne informacje nie zdradzały nam jednak niczego poza tym, że gra jest już od pewnego czasu tworzona. Teraz jest inaczej i trzeba przyznać, że zaczynamy od dość mocnego uderzenia.
Na profilu superannuation w serwisie Twitter, gdzie bardzo często publikowane są doniesienia ze świata gier, pojawiły się niezwykle ciekawe informacje. Jeśli damy im wiarę, to Far Cry 4 zabierze nas w zupełnie nową, zimową scenerię. Akcja gry rozgrywać miałby się bowiem w Himalajach lub w okolicach tego górskiego łańcucha. Aby było jeszcze ciekawej wspomniano o obecności "potworów", ale dokładnie nie wiadomo, co może to oznaczać.
W poprzednich odsłonach odwiedzaliśmy już lasy tropikalne i pustynie. Czyży tym razem przyszło nam walczyć w śnieżnej scenerii?
Źródło: vg247, santar.blogg
Komentarze
43Alieni, potwory, mutanty czy jak ich tam zwał bardziej pasują do Crysisów jeśli mówić o popularniejszych grach :P
taaa jasne, gdyby go nie wciskali na siłę do kart AMD to sprzedaż byłaby marna.
Potem, na dzień dobry, tuż po dotarciu do Zakopanego dowiadujemy się, że ceny ekwipunku zeżarły nam wszystkie pieniądze zdobyte po drodze, a z dnia na dzień gry, sklepikarze ceny podnoszą. Do tego każda aktywność gracza powoduje znaczny odpływ gotówki. Nie mówiąc już o małej mapie i chamskich NPCach.
Za próbę zejścia z wyznaczonego szlaku dostaniemy karę 50% pieniędzy, a także starcie z bonusowym bossem - wściekłym ekologiem z WWF czy innego Bluepiss.