Jack Black dołączył do obsady filmowej odsłony serii Borderlands. Wprawdzie nie zobaczymy cenionego aktora na ekranach, ale za to usłyszymy jego niepodrabialny głos w głośnikach.
W Borderlands zagra Jack Black. Ale tylko głosem
Wiemy już oficjalnie, że w filmowym Borderlands wystąpi Jack Black. Aktor użyczy głosu Claptrapowi – charyzmatycznemu, schizofrenicznemu robotowi, będącemu nieodłącznym kompanem eksploratorów Pandory. Dobór wydaje się jak najbardziej trafiony, ale o tym, czy tak faktycznie jest, nie przekonamy się prędko. Póki co nie ruszyły jeszcze nawet zdjęcia, więc nie ma co mówić choćby i o przybliżonej dacie premiery.
Jack Black wielokrotnie już miał okazję udowodnić swoje umiejętności aktorskie (i wokalne zresztą też) – choćby w Tenacious D: Kostka przeznaczenia, Nacho Libre czy Jumanji. Wystąpił też w kilku grach – między innymi Broken Age i King Kong, a jednej był nawet głównym bohaterem. Mowa oczywiście o niedocenianym Brutal Legend z 2009 roku.
Świetna, choć nietypowa obsada Borderlands
Wracając już jednak do Borderlands, oprócz Jacka Blacka w obsadzie filmu odnajdujemy wiele znanych nazwisk. Jest tam na przykład Kevin Hart (z którym Black współpracował już na planie Jumanji), jest Cate Blanchett (która wcieli się w rolę Lilith) i jest Jamie Lee Curtis (której powierzona została rola Tannis). Z kolei na stołku reżysera zasiądzie Eli Roth, którego dorobek wieńczy Życzenie śmierci z Brucem Willisem.
Źródło: Hollywood Reporter, informacja własna
Czytaj dalej o filmach i serialach na podstawie gier:
- Serial The Last of Us coraz bliżej? Wygląda na to, że tak!
- Netflix pokochał gry - lista powstających adaptacji coraz bardziej imponująca
- Serial na podstawie The Elder Scrolls? Netflix chce powtórzyć sukces Wiedźmina
Komentarze
1Cate Blachett jako Lilith... super, ale czy ona nie jest ze dwa razy starsza? :P Jamie Lee Curtis tym bardziej.