Nowa funkcja Firefoksa sprawi, że nieautoryzowane rozszerzenia nie będą mogły zostawiać kodu w katalogu, gdzie zainstalowana jest przeglądarka. Dlaczego?
Mozilla doda do Firefoksa 3.6 nową funkcję blokowania. Dzięki niej developerzy nie będą mogli przemycać własnych dodatków do przeglądarki. Nowość uniemożliwi dostęp do katalogu "components", gdzie znajduje się większość kodu aplikacji. Mozilla zdecydowała się na wprowadzenie takiej funkcji po to, aby zwiększyć stabilność Firefoksa.
Ponieważ zewnętrzni developerzy nie będą już mogli umieszczać własnego kodu w katalogu "components", będą musieli odświeżyć swoje dodatki i zapisać w plikach XPI, czyli standardowym formacie rozszerzeń do Firefoksa.
Mozilla opublikowała już odpowiednie informacje zawierające pomoc dla programistów, którzy muszą przygotować dodatki w formacie XPI. Większość, ale nie wszystkie wtyczki, są dostępne na oficjalnej stronie addons.mozilla.org, z której użytkownicy pobrali już ponad 1,6 miliardów dodatków.
Johnathan Nightingale, kierownik w zespole developerów Firefoksa, twierdzi że nieautoryzowane dodatki często powodują problemy związane ze stabilnością i wydajnością Firefoksa. - Mogą prowadzić do różnego rodzaju niefortunnych zachowań: utraconych funkcji, mniejszej wydajności lub błędów uniemożliwiających włączenie programu, nawet od razu na starcie - powiedział Nightingale.
- Za błędy w dużej mierze odpowiada lenistwo autorów - dodaje developer Mozilli Vladimir Vukicevic. - Sporo elementów z wielu dodatków zostało napisanych dla Firefoksa 3.0 i nie zostały zaktualizowane dla wersji 3.5. Ponieważ te edycje znacząco się różnią, instalacja dodatków przygotowanych do starszego Firefoksa prowadzi do przeróżnych problemów i błędów w najnowszej wersji programu - dodał.
Firefox 3.6 zostanie udostępniony pod koniec roku, niemniej nowa funkcja blokująca pojawi się już w wersji 3.6 Beta 3, którą można już pobrać ze stron Mozilli.
Źródło: Computerworld.com
Komentarze
8