Google podczas swojej kilkudniowej imprezy omówiło w zasadzie wszystkie sektory działalności firmy - w tym rozwój przeglądarki internetowej Chrome.
Jak się okazało, jej wyniki są naprawdę niezłe - cały czas zdobywa rynkowe udziały, w ciągu minionego roku zyskała aż 40 milionów nowych użytkowników - łącznie jest ich więc już nieco ponad 70 milionów!
Logiczne jest więc, że wzrost popularności przeglądarki Chrome w dużej mierze powinien wiązać się ze spadkiem wyników osiąganych przez konkurencję. Równie logiczne jest to, że najbardziej podatną na ewentualne zmiany grupą użytkowników są posiadacze Firefoxa - wszak konserwatyści zostali przy często domyślnych Internet Explorerach, a kto pokochał niezbyt popularną Operę, ten tak łatwo jej nie zostawi (co jest swoją drogą swoistym fenomenem tej przeglądarki).
Tym razem zawiodły jednak zasady logiki, bowiem Firefox notuje... spory wzrost. Porównajcie sami.
I? 100 milionów nowych użytkowników w ciągu minionego roku! Wygląda na to, że rynek użytkowników Internet Explorera chętnych do zmiany przeglądarki wciąż jest bardzo chłonny. Mozilla cieszy się swoim sukcesem, ale przy okazji przestrzega, że taki stan rzeczy nie potrwa wiecznie. Microsoft naprawdę bardzo się stara tworząc nowe wersje swojego Explorera, zaś Chrome będzie odbierać użytkowników Firefoxowi - prorokuje jeden z pracowników Mozilli.
Źródło: Computer World
Komentarze
44@Wojtek_W dla ciebie się skończyła ale ja nadal nie mam konkurencji która zapewni mi takie możliwości, a już się przyzwyczaiłem. Nie wiem też czemu się skończyła... Wydadzą FF4 i znów będzie najszybsza jak było z FF3, to prawda że przysnęli ale siedzie w tym trochę i widzę ,że mają masę świetnych pomysłów i FF4 dużo lepszy ale nadal taki sam:)
@Wojtek_W dla ciebie się skończyła ale ja nadal nie mam konkurencji która zapewni mi takie możliwości, a już się przyzwyczaiłem. Nie wiem też czemu się skończyła... Wydadzą FF4 i znów będzie najszybsza jak było z FF3, to prawda że przysnęli ale siedzie w tym trochę i widzę ,że mają masę świetnych pomysłów i FF4 dużo lepszy ale nadal taki sam:)
Ważne, że w dupę dostaje IE, który latami wyznaczał antystandardy webowe. Teraz to się skończy i www zacznie szybciej rozwijać skrzydła.
a przy okazji, polecam obejrzeć filmik o użytkowniku firefoxa ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=tTIfKr_BZWA - sa wyluzowani ludzie na swiecie :D
Ja mam Operę i w życiu nie zamieniłbym jej na jakiegoś kastrata który musi mieć 30 dodatków dokooptowane żeby był wygodny w użyciu.
A jeżeli przeglądarka ma się zmieniać w kombajn typu gg czy nero to ja dziękuję.
http://underteam.cba.pl/index.php/pieciu-wspanialych-–-test-przegladarek-internetowych-2010/
i wtedy możecie stwierdzać która przeglądarka jest lepsza
http://clients.futuremark.com/peacekeeper/results.action?key=2Zxj
To jest strona z wynikami przeglądarek jakie przeprowadzałem na moim komputerze. Takie testy przeprowadzam co pewien czas na obu systemach operacyjnych (o czym poniżej) Oczywiście nie. znaczy to, że mam takie stadko browserów zainstalowanych na stałe. Po pierwsze mam dwa systemy operacyjne: Windows7 ultimate 64 oraz Ubuntu 10.04 LTS x64. Priorytetem jest dla mnie bezpieczeństwo i szybkość. Ponieważ nie ma absolutnie bezpiecznej przeglądarki na zawsze (co pewien czas pojawiają się luki) dlatego zainstalowałem na kompie (na systemie win7) malutką aplikację Secunia PSI (aktualna wersja 1.5.0.2). Ta aplikacja skanuje kompa i wykrywa wszelkie luki w tym przeglądarek i informuje nadając priorytet zagrożenia. Zielony-bezpieczna, pomarańczowy-dziurawa, czerwony (wiadomo) najlepiej czasowo odinstalować (do momentu pojawienia się łaty). Ułatwia pobieranie aktualizacji starszych wersji softu. Obecnie mam aktywne pod windows7 dwie przeglądarki: Chrome 5 i Opera 10.53. Dla mnie nie ma większego znaczenia interface przeglądarek: (Opera, Chrome cz FF a nawet Safari). Każda jest dla mnie wygodna. Przede wszystkim bezpieczeństwo. Lubiłem (nawet bardzo) Firefoxa...
Na koniec dodam, że obecnie (przejściowo) korzystam z łącza mobilnego USB w sieci PLAY. Do niedawna posiadałem stałe łącze Netii 1MB/s. W zasadzie w testach browserów nie było większych różnic. Nieco szybciej chodzi mi Chrome 5 pod Linuxem niż ta sama wersja pod win7. Jeśli chcecie się przekonać gdzie pozycjonuje się miejsce Waszego browsera w stosunku do moich testów, kliknijcie na stronie testowej z powyższego linku w RUN AGAIN. Aby zachować wynik do następnego testu zapiszcie skopiowany link z BENCHMARK ANOTHER BROWSER. Miłej zabawy :)