Cicho jak w Fordzie
Wewnątrz Forda Mondeo Vignale nic nie zagłuszy muzyki i rozmów - przynajmniej według zapewnień producenta.
Cicho jak w Fordzie. Być może już wkrótce będzie to całkowicie uzasadnione stwierdzenie. Amerykański producent zaprezentował bowiem system Active Noise Control, który skutecznie izolować ma wszelki hałas z otoczenia, sprawiając, że jazda będzie maksymalnie komfortowa.
Active Noise Control zadebiutuje w Fordzie Mondeo Vignale. Zasada jego działania właściwie nie różni się od tego, z czym mamy do czynienia w wielu dostępnych na rynku słuchawkach. System analizuje szumy z otoczenia (takie jak odgłos pracującego silnika i skrzyni biegów lub wiatr), po czym generuje fale dźwiękowe przesunięte w fazie o 180 stopni. W efekcie niepożądane dźwięki są wygłuszane (interferencja fal).
System Forda wykorzystuje trzy mikrofony wbudowane w kabinę samochodu. Fale redukujące są natomiast generowane przez wewnętrzny system audio. Producent zapewnia, że działanie Active Noise Control nie będzie miało żadnego negatywnego wpływu na odtwarzaną muzykę.
Wróćmy na koniec do samego Forda Mondeo Vignale. Producent zastosował tutaj dodatkowo szyby dźwiękochłonne, które pomagają w redukcji niechcianego hałasu z otocznia. Komory silnika z kolei izolowane są pianką zamiast włóknem szklanym, dzięki czemu głośność wynikających z jego pracy odgłosów w kabinie nie przekraczać ma 2 dB. Do tego dochodzi jeszcze izolacja akustyczna podwozia, wkładki w nadkolach i wiele innych elementów wygłuszających.
Auto produkowane jest w Walencji i wkrótce trafić ma do europejskich salonów.
Źródło: SlashGear, Ford
Komentarze
17Leże i kwicze 2dB... chujowa reklama !
Buahaha leże i kwicze 2dB... czerstwa reklama.
Jednak jak się coś popsuje to od razu słychać, a w takim wypadku gdy kabina jest maksymalnie wyciszona to nawet się nie usłyszy że coś jest nie tak, tylko jak już się poważnie zepsuje to będzie płacz.