Nic tak nie usypia dziecka jak jazda samochodem? No to Ford ma pomysł
Inżynierowie Forda postanowili spróbować przenieść to, co widzi, słyszy i czuje dziecko podczas nocnej przejażdżki dookoła osiedla.
Jest wiele różnych sposobów na to, jak uśpić dziecko. Z jakichś powodów jednym z najskuteczniejszych jest przejażdżka samochodem. Ba, nie brakuje nawet rodziców, którzy stosują metodę „kilku kółek wokół osiedla” praktycznie za każdym razem, gdy wszystko inne zawodzi. Problemy zaczynają się jednak zimą lub gdy jest deszcz, bo trzeba maleństwo odpowiednio przygotować. Ford wpadł jednak na pomysł, by przenieść ten sposób do naszych mieszkań i całkowicie wyeliminować ten problem.
Na samochodowych technologiach inżynierowie Forda znają się raczej całkiem nieźle, ale nie samymi autami ludzie żyją. Dlatego też biorąc swoje doświadczenia, hiszpański oddział firmy postanowił odpowiedzieć na inne nasze potrzeby. Zaprojektowane przez tamtejszych inżynierów inteligentne łóżeczko jest w stanie symulować uspokajający ruch kołysania podczas łagodnej jazdy samochodem. To jeszcze nic – producent postarał się nawet o LED-y symulujące latarnie i głośniczek, z którego wydobywa się cichutki pomruk silnika.
Ford wie, że dziecko zasypia w twoim samochodzie podczas twojej jazdy. Dlatego też przygotował specjalną aplikację, która gromadzi informacje na temat tego, jak jeździsz, by następnie wiernie odwzorować te szczegóły za pomocą inteligentnego łóżeczka. Wszystko to brzmi świetnie, więc czas na złą wiadomość. Jak dotąd firma wyprodukowała tylko jedno „Max Motor Dreams”. Ponoć pomysł spotkał się jednak z tak ciepłym przyjęciem, że pełna produkcja w przyszłości wcale nie jest wykluczona.
Źródło: Engadget, Roadshow
Komentarze
11