Być może koreański producent pójdzie śladami Lenovo i Apple, którzy na rezygnację z tego elementu już się zdecydowali.
Na rynku smartfonów co jakiś czas pojawia się trend, który budzi mieszane uczucia u użytkowników, ale producenci zdają się wiedzieć wszystko najlepiej. Obecnie dotyczy to z pewnością rezygnowania ze złącza słuchawkowego, do czego przymierza się podobno także Samsung.
Pierwszymi smartfonami bez złącza słuchawkowego okazały się modele Moto Z i Moto Z Force. Ostatnio dołączył do nich iPhone 7 i towarzyszący mu większy brat iPhone 7 Plus. Skoro na odejście od dotychczasowych standardów zdecydowała się dwójka ważnych w branży producentów, kwestią czasu wydaje się dołączenie do nich kolejnych. Między innymi Samsunga, na co wskazują pierwsze raporty z koreańskich źródeł.
Co jeszcze bardziej interesujące, wcale nie musimy mieć jednocześnie do czynienia z interfejsem USB. Padają sugestie, iż Samsung może chcieć upodobnić się w pewnym sensie do Apple i zaimplementować w kolejnym flagowcu własne złączne, odpowiednika Lightning.
Pytanie tylko, czy po ostatnich wydarzeniach koreański producent skory będzie do tak odważnych kroków? Na najmniejsze porażki w przypadku Galaxy S8 nie ma miejsca.
Źródło: androidcentral, redmondpie
Komentarze
39EDIT: odnosiłem się do wypowiedzi rapmen123
Tak wiem wiem za pewne melomani poczują się urazeni, ale bez przesady na dobrych słuchawkach bt dzwiek jest na tyle dobry że spokojnie wystarczy by umilić sobie podróże :)