Propozycja dla prawdziwych sportowców.
Firma Garmin zapowiedziała drugą generację jednego z najciekawszych zegarków GPS na rynku – fēnix. Mający wejść na rynek już w przyszłym miesiącu następca wypełnić ma luki, które wytknęli mu użytkownicy, a także uprościć nieco skomplikowany interfejs.
Z wyglądu fēnix 2 nie różni się zbytnio od pierwowzoru. Wciąż ma swój stylowy i jednocześnie nawiązujący do sportowych zastosowań wygląd, który sprawia, że bez obaw można nosić go 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Wewnątrz jednak doczekał się sporych zmian.
Garmin fēnix 2 to zegarek GPS dla sportowców, obsługujący wiele różnych dyscyplin – od biegania, przez pływanie i jazdę na rowerze, a na jeździe na nartach kończąc. W każdym z tych trybów użytkownik otrzymuje dużo przydatnych funkcji, jak na przykład monitorowanie tempa, czasu i dystansu oraz zliczanie okrążeń (bieganie), śledzenie liczby ruchów, interwałów, dystansu i tempa (pływanie), odczytywanie rytmu i mocy (jazda na rowerze) czy zliczanie przejazdów i wykrywanie prędkości oraz różnicy wzniesień (zjazd na nartach lub snowboardzie).
Zegarek został wyposażony w wysokościomierz barometryczny i 3-osiowy elektroniczny kompas, które kalibrują się automatycznie dzięki wbudowanemu modułowi GPS. Garmin fēnix 2 ma też wstrząsoodporną obudowę z tworzywa termoplastycznego wzmocnionego elementami stali oraz szybkę z zakrzywionego szkła mineralnego odpornego na zarysowania. Chroni ona wyświetlacz LCD z czerwonym podświetleniem LED. Producent gwarantuje też wodoszczelność 5 ATM (50 metrów). Jedno naładowanie akumulatora zapewnić ma natomiast do 50 godzin pracy w trybie GPS lub 5 tygodni w trybie zegarka.
Więcej informacji znajdziecie na stronie produktu. Premiera modelu Garmin fēnix 2 planowana jest na marzec tego roku, a jego sugerowana cena detaliczna wynosi 399 euro.
Źródło: DigitalTrends, Garmin
Komentarze
7Skąd użytkownicy wiedzą, jakie ma luki, skoro nie trafił jeszcze na rynek? Domyślam się, że chodzi o poprzednika, ale z treści to nie wynika.