Opaska opasce nierówna. Nowości od Garmina zdecydowanie jednak warte są tego, by przyjrzeć się im z bliska. Co oferują?
Garmin postanowił pomóc wszystkim tym, którzy mają postanowienie, by w 2018 roku bardziej aktywnie spędzać czas. Zaprezentował niedawno dwa godne uwagi gadżety na rękę: vivofit 4 i vivosport.
Garmin vivofit 4 – całodobowy monitoring w kolorze
Opaski fitness muszą cieszyć się niemałą popularnością, skoro Garmin wypuszcza już czwartą generację swojego gadżetu vivofit. Tym razem wyposażył go w kolorowy wyświetlacz, który (podobnie jak monochromatyczny ekran u poprzednika) działać ma nawet rok od ładowania do ładowania.
Wyceniany na 80 dolarów vivofit 4 liczy postawione kroki, pokonany dystans i spalone kalorie, automatycznie wykrywa aktywność i przypomina o ruchu, wyświetla informacje o pogodzie i aktualnej godzinie oraz pomaga osiągać cele i odnajdować telefon. Warto też wspomnieć o jego odporności na wodę.
Dla wymagających: Garmin vivosport z modułem GPS
Garmin ma też coś dla bardziej wymagających użytkowników. To opaska vivosport dla biegaczy, kolarzy i osób oddających się treningom na siłowni, która automatycznie klasyfikuje ćwiczenia, co pomaga w późniejszej analizie wyników.
Oprócz standardowych funkcji vivosport ma dodatkowo wbudowany moduł GPS (pozwalający zapisywać trasy spacerów, przebieżek czy przejażdżek) oraz nadgarstkowy czujnik tętna. Nie może więc dziwić, że maksymalny czas pracy w tym przypadku to 7 dni.
Garmin vivosport ma narzędzia monitorujące poziom kondycji fizycznej, ale też działa jak smartwatch (wibracje informują o połączeniach, esemesach i innych powiadomieniach, a dodatkowo istnieje możliwość sterowania odtwarzaczem muzyki z poziomu nadgarstka). Sugerowana cena: 200 dolarów.
Źródło: Garmin
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!