Na szczęście główny projektant zostaje niezmieniony.
Kolejne odsłony serii Gears of War są bardzo ciepło przyjmowane zarówno przez graczy, jak i recenzentów. Dla jej fanów mamy informację – nie nam wyrokować czy dobrą, czy też złą – bez wątpienia jednak jest to informacja znacząca. Otóż odpowiedzialne za dotychczasowe odsłony studio Epic Games sprzedało prawa do marki Microsoftowi. W związku z tym wszystko co powiązane z Gears of War jest teraz w rękach giganta z Redmond, a przyszłe części serii zostaną stworzone przez należące do niego studio Black Tusk.
Nad nowymi odsłonami z serii Gears of War będzie pracowało studio Black Tusk, które nawiązało współpracę z Rodem Fergussonem. Jest to były producent wykonawczy i dyrektor produkcji w Epic Games – szeregi ekipy opuścił w sierpniu 2012 roku. Następnie dołączył do Irrational Games, jednak po ukończeniu BioShock Infinite opuścił studio. We wrześniu ubiegłego roku dołączył do 2K Games, ale ta przygoda nie trwała długo. Przejście do Microsoftu jest swego rodzaju powrotem do domu – Fergusson pracował bowiem w firmie w latach 1996-2006.
Rod Fergusson
„Jestem bardzo podekscytowany dołączeniem do Black Tusk Studios, aby nadzorować rozwój marki Gears of War. Miałem zaszczyt pracować nad wieloma świetnymi grami z wieloma świetnymi ekipami, ale Gears miało na mnie największy wpływ – zarówno zawodowo, jak i osobiście. Dlatego też naprawdę jest to dla mnie jak powrót do domu. Nie mogę się doczekać, aż będę mógł podzielić się z wami dalszymi szczegółami” – powiedział Fergusson w rozmowie z Polygonem.
Założyciel i prezes studia Epic Games, które sprzedało prawa do marki – Tim Sweeney – również skomentował sprawę. – „Jesteśmy dumni z marki, którą budowaliśmy przez ostatnią dekadę w ścisłej współpracy z firmą Microsoft. Jesteśmy szczęśliwi, że ta umowa pozwala Microsoftowi posunięcie uniwersum Gears naprzód na ich platformach. Epic koncentruje się teraz na nowych projektach”.
Źródło: Polygon, PaperBlog
Komentarze
25