Model Gigabyte Gaming to kolejna niereferencyjna wersja Radeona RX 590. Na dostępność karty musieliśmy jednak trochę się naczekać.
Gigabyte jeszcze do niedawna był jedynym producentem, który nie wypuścił swojej wersji Radeona RX 590. Producent postanowił jednak nadrobić zaległości i wprowadził do oferty model Radeon RX 590 Gaming 8G.
Karta przypomina dobrze nam znany model Radeon RX 580 Gaming 8G. Producent zastosował tutaj autorskie chłodzenie WindForce 2X z dwoma 90-milimetrowymi wentylatorami.
Chłodzenie schowano pod czarno-pomarańczową obudową z podświetleniem RGB Fusion 2.0. Na rewersie laminatu dodatkowo zainstalowano metalową płytkę backplate.
Radeon RX 590 bazuje na układzie graficznym AMD Polaris 30 XT z 2304 jednostkami cieniującymi i dysponuje 8 GB pamięci GDDR5 256-bit. Model Gigabyte został symbolicznie podkręcony do 1560 MHz.
Do dyspozycji oddano wyjścia DVI-D, HDMI 2.0b i DisplayPort 1.4 (3 szt.), a dodatkowe zasilanie doprowadza złącze PCIe 8-pin.
Specyfikacja karty Gigabyte Radeon RX 590 Gaming 8G
- układ graficzny: AMD Polaris 30 XT
- procesory strumieniowe: 2304
- taktowanie rdzeni: 1560 MHz
- pamięć wideo: 8 GB GDDR5 256-bit
- taktowanie pamięci: 8000 MHz
- złącze zasilające: 8-pin
- wyjścia wideo: DVI-D, HDMI, 3x DisplayPort
- chłodzenie: WindForce 2x (2-slotowe)
Szczegóły na temat dostępności karty jeszcze nie zostały ujawnione.
Źródło: Gigabyte
Komentarze
12Napiszę wprost. narzekacie jak stare baby na straganie z byle czym. AMD nie ma własnych linii produkcyjnych, korzysta z mocy TSMC i GF, i musi rywalizować o produkcję z innymi podmiotami. samo TSMC ma na maksa wypchany kalendarz zamówień. więc co robi AMD ? na rynku grafiki po prostu stara się utrzymać, aby świat o nich nie zapomniał, a większość mocy pcha w CPU, szczególnie na rynek serwerowy, bo tu jest po prostu najwięcej kasy. Gdyby ktoś zapomniał, to AMD nadal się odkuwa, i nie ma tego komfortu co Intel który ma własne laby (ale to równocześnie jest też problemem), ale też nie ma takiego komfortu jak Nvidia która porobiła zamówienia dużo wcześniej, więc mogą nakręcać produkcję. AMD także nie ma tak wysokiego budżetu na rozwój i badania jak NV i Intel, więc ja uważam że to bardzo dobrze że w ogóle AMD stanęło do walki.
Nie, nie jestem fanbojem AMD, lecz bez AMD na rynku x86 zostałby samotny Intel, a na rynku grafik do x86 samotna Nvidia, i mielibyśmy dwa monopole na jedną pecetową platformę. Szczerze wątpię by ktokolwiek tego chciał.
Więc stare baby przestańcie zrzędzić że odgrzewane kotlety itp, że słaba dostępność, bo powszechnie wiadomo że AMD nie ma mega produkcji tak jak konkurenci.
a co do vegi, AMD prawdopodobnie rozkręca produkcję w 7nm dla Vegi mniejszej niż 56, i nie raz było o tym pisane. Ja się z tego cieszę.
W wakacje kupuję komputer z radeonem i ryzenem, w proteście przeciwko dwóm monopolistom.