Firma Lenovo współpracuje z Google, by stworzyć autonomiczne gogle VR, które „zapewnią wciągającą rozrywkę dla każdego”.
Google mocno zaangażowało się w rzeczywistość wirtualną, a tegoroczna edycja I/O doskonale to pokazała. Chodzi mianowicie o projekt Daydream, który rozwija się w bardzo interesującym kierunku.
Jaki smartfon do gogli VR Google Daydream?
W listopadzie do sprzedaży trafiły gogle VR o nazwie Google Daydream View, które są opisywane przez producenta czterema cechami: „wygodne, estetyczne, proste w obsłudze i niedrogie”. Początkowo jedynymi kompatybilnymi smartfonami były Pixele, ale to się zmienia. Dowiedzieliśmy się, że certyfikat zgodności z platformą otrzymają między innymi Samsung Galaxy S8 i S8+. To jednak dopiero początek ciekawych informacji.
Autonomiczne gogle VR – co to takiego?
Typowe gogle potrzebują albo komputera, albo też zaawansowanego technologicznie smartfona do tego, by w ogóle móc funkcjonować. To dodatkowe urządzenie zapewnia bowiem odpowiednią moc obliczeniową oraz sensory, które umożliwiają przełożenie faktycznych ruchów w rzeczywistości wirtualnej. Tymczasem autonomiczne gogle VR niczego takiego nie potrzebują, bo wszystko mają w sobie, zintegrowane.
Daydream i gogle VR od Lenovo i HTC
Na razie otrzymaliśmy tylko (niezbyt zresztą szczegółowe) szkice, ale uzupełniają one informację, że nad autonomicznymi goglami VR opartymi na Daydream pracują firmy HTC i Lenovo. O tych pierwszych nie wiemy właściwie nic, ale Chińczycy rozesłali informację prasową, w której czytamy, że współpracują z Google przy „nowym produkcie do wirtualnej rzeczywistości (VR), który zapewni wciągającą rozrywkę dla każdego”.
„Urządzenie reaguje na ruch, zapewniając użytkownikom jeszcze lepsze i bardziej realistyczne doznania. Ten produkt stanowi najnowsze wspólne osiągnięcie obu firm. (…) W porównaniu z innymi produktami obsługujących wirtualną rzeczywistość, nie wymagają skomplikowanej konfiguracji zewnętrznych sensorów, dzięki czemu można korzystać z gogli o wiele wygodniej. Aby móc cieszyć się jeszcze lepszymi doświadczeniami z wirtualnej rozrywki – wystarczy założyć gogle na głowę i rozpocząć zabawę”.
Platforma Qualcomm 835 VR + technologia WorldSense
Gogle Lenovo będą bazować na platformie rzeczywistości wirtualnej Qualcomm 835 VR i wykorzystywać technologię WorldSense. Podobnie jak Tango 3D (a jest jej modyfikacją), służy ona do mapowania otoczenia i śledzenia ruchów użytkownika, bez konieczności stosowania zaawansowanych zewnętrznych czujników. Efektem ma być możliwość poruszania się po wirtualnym świecie niczym w rzeczywistości.
„Technologia WorldSense w goglach VR rożni się od platformy Daydream wykorzystywanej głównie przez smartfony. Jej przewagą jest wprowadzenie do środowiska 3D naturalnych ruchów użytkownika, co pozwala m.in. robić uniki w grze w dwa ognie, czy odskoczyć na bok, aby zmylić zbliżających się przeciwników” – dodaje Lenovo.
Warto w tym miejscu jeszcze wspomnieć, że Lenovo pracuje też nad goglami VR opartymi na platformie Windows.
Źródło: Lenovo, Google, Engadget, The Verge
Komentarze
2...do ktorego czesci zamawia od Smasunga :p
Jakie by te uklady pomiedzy nimi nie byly, niech zrobia w koncu sprzet, ktory bedzie za akceptowalna dla typowego Seby kwote.