Zanosi się na to, że modułowego smartfona jednak nie zobaczymy.
O Project Ara po raz pierwszy usłyszeliśmy już kilka lat temu. Google zdawało się mieć przy pracach cały czas pod górkę i wygląda na to, że sił na ich kontynuację już zabrakło.
Niezorientowanym przypomnieć wypada, iż Project Ara to wizja modułowego smartfona, w którym można dowolnie wymieniać poszczególne elementy. Idea od samego początku wydawała się trudna do realizacji, nie dziwiły zatem doniesienia o opóźnieniach czy delikatnych zmianach związanych z wyglądem całej konstrukcji. W maju informowano jednak, że wszystko jest na dobrej drodze, a Project Ara zawierać będzie ostatecznie korpus oraz ekran, procesor i pamięć RAM, podczas gdy resztę podzespołów można będzie wymieniać.
Niestety, i to okazało się chyba zbyt trudne do osiągnięcia. Wedle raportów Reuters, Google zdecydowało się porzucić Project Ara.
Dlaczego zatem, jeśli doniesienia Reuters się potwierdzą, jeszcze kilka miesięcy temu producent uspokajał i zapowiadał nawet wydanie wersji dla deweloperów na tegoroczną jesień? Reuters sugeruje, iż Google skupić chce wysiłki na łatwiejszych do realizacji zadaniach, w tym „klasycznych” smartfonach. Seria Nexów i współpraca z innymi producentami ma się bowiem w tym roku zakończyć.
Źródło: atap.google, phonearena
Komentarze
23"Dan nie chcąc czekać bezczynnie, aż Google znów otworzy prace nad projektem, postanowił odejść z firmy. Swoje stanowisko przekazał zaufanemu Rickowi Osterlohowi, który jako jeden z niewielu menadżerów od początku projektu cały czas go wspierał.
Następnym miejscem pracy Makoskiego będzie teraz firma Nexpaq, która zorganizowała kickstarterową zbiórkę na modularne obudowy do popularnych flagowców, takich jak Galaxy S6 czy iPhone 6."
Kto by sie bawil w te pierdoly? Tylko ci niby najwieksi tweakerzy, ktorzy na forach dyskusyjnych naglosniej skanduja o wyzszosci PC nad konsolami. To nie ma racji bytu, bo producenci musieliby sie bawic w standard gniazd, a nie oplaca sie to dla jakiejs kupiastej firemki, ktora ma ambicje na modularnosc.
Kto by sie bawil w te pierdoly? Tylko ci niby najwieksi tweakerzy, ktorzy na forach dyskusyjnych naglosniej skanduja o wyzszosci PC nad konsolami. To nie ma racji bytu, bo producenci musieliby sie bawic w standard gniazd, a nie oplaca sie to dla jakiejs kupiastej firemki, ktora ma ambicje na modularnosc.