Dlaczego urządzenie Google Home miałoby osiągnąć większy sukces rynkowy niż Amazon Echo? Jest kilka powodów.
Koncepcja inteligentnego domu dynamicznie się rozwija – coraz więcej urządzeń może wchodzić w skład tak zwanego internetu rzeczy. Dzięki temu my możemy mieć pełną kontrolę nad wszystkim, korzystając z samego tylko smartfona, a w dodatku mieć dostęp do potrzebnych informacji w każdym miejscu o każdej porze. Urządzenia mobilne każdy jednak ma swoje, a najlepiej byłoby gdyby całym domem można było sterować z poziomu jednego urządzenia, do którego równy dostęp ma każdy z domowników. To pomysł kryjący się za projektami domowych asystentów.
Firma Amazon ma już swojego domowego asystenta głosowego. Nazywa się Echo i ma 7 mikrofonów, które bez przerwy nasłuchują i czekają na to, aż któryś z domowników wyda polecenie. Urządzenie może rozpocząć odtwarzanie muzyki, odpowiedzieć na nurtujące nas pytania, ustawiać alarmy czy kontrolować oświetlenie. Podczas tegorocznej edycji I/O firma Google zaprezentowała swoją odpowiedź.
Google Home ma być bardziej estetyczny, bardziej funkcjonalny i cechować się jeszcze większą intuicją. Koniec z zadawaniem sztucznie brzmiących pytań – przykład: możemy spytać ile lat ma jakiś aktor, otrzymać odpowiedź, a następnie dodać pytanie: „a gdzie się urodził?” i platforma od razu skojarzy o kogo pytamy. To, czy to domowe centrum rozrywkowo-informacyjne odniesie sukces, w dużej mierze zależeć będzie od ceny, jaką ustali producent. Okazuje się, że szanse Google rosną.
Redakcja Android Police dotarła do informacji, według których urządzenie Google Home zostanie wycenione na 130 dolarów. To niezwykle atrakcyjna cena, ale najważniejsze, że jest to zdecydowanie mniej niż trzeba zapłacić za Amazon Echo – różnica wynosi 50 dolarów. Na potwierdzenie (lub zaprzeczenie) tych informacji będzie trzeba poczekać do 4 października bieżącego roku. Tego samego dnia poznać mamy też szczegóły na temat gadżetu Chromecast Ultra oraz „inteligentnego routera” Google WiFi.
Dlaczego Google Home może wygrać z Amazon Echo?
- niższa cena (?),
- obsługa systemu audio multiroom,
- bardziej intuicyjne rozmowy,
- możliwość dostosowania wyglądu urządzenia.
Dlaczego Google Home może przegrać z Amazon Echo?
- to nowy produkt, a Echo ma ugruntowaną pozycję,
- brak przyjaznego „imienia”, jak Alexa,
- niejasna współpraca z urządzeniami innych firm.
I tylko szkoda, że takie gadżety nie rozpoznają języka polskiego.
Źródło: Engadget, Android Police, Mepsah
Komentarze
3