Android to znakomity system operacyjny, o czym świadczą opinie jego użytkowników, ale także wyniki rankingów. Polska wersja ma jednak pewien defekt.
Otóż jak to już w przypadku zagranicznych usług bywa (patrz sprawa Xbox Live), Polskę potraktowano jak kraj trzeciego świata. Tym samym rodzimi użytkownicy, nie mogą kupować aplikacji w Android Market. Mogą pobierać tylko te darmowe. Jest to sytuacja analogiczna do tej, jak gdyby producenci normalnego oprogramowania (StarCraft II czy Microsoft Office) nie godzili się na sprzedawanie swoich produktów dla Polaków, a my bylibyśmy skazani na freeware'owe odpowiedniki - oczywiście w nieco mniej dotkliwej skali.
Jakiś czas temu polskie środowisko Androida zjednoczyło siły i napisało do Google petycję z prośbą o uruchomienie Marketu w pełnej krasie. Odpowiedź rodzimego oddziału firmy była dość szybka.
> Dziękujemy za przesłaną petycję i możemy zapewnić, że trafiła ona do
> właściwego zespołu zajmującego się w Google rozwojem Android Market.
> Potwierdzamy, że pracujemy nad wprowadzeniem dostępu do płatnych
> aplikacji w Android Market również w Polsce i oczywiście zdajemy sobie
> sprawę z tego, jakie trudności powoduje jego brak.
>
> Jak wiadomo, Android Market łączy kupujących ze sprzedającymi. Gdy
> oferujemy dostęp do płatnych aplikacji deweloperom, mogą oni
> sprzedawać swoje programy użytkownikom z wielu krajów świata.
> Podobnie, gdy dostęp do płatnych aplikacji uzyskają użytkownicy, mogą
> oni kupować aplikacje od wszystkich deweloperów sprzedających w
> Android Market. Wiele czynników wpływa na to, by proces sprzedaży i
> kupna przebiegał sprawnie i byśmy mogli zapewnić jego obsługę -
> przygotowanie tej platformy wymaga czasu.
>
> Telefony z systemem Android są sprzedawane w kilkudziesięciu krajach
> świata, a możliwość kupna i sprzedaży aplikacji w Android Market jest
> na razie dostępna jedynie w kilkunastu z nich. Oczywiście nam także,
> jako polskim pracownikom Google, zależy, żeby jak najszybciej
> dołączyła do tej grupy Polska.
>
> Z pozdrowieniami, Marta Jóźwiak
Organizatorzy akcji zachęcają jednak do dalszego wspierania petycji. Brak konkretnych terminów ze strony Google nie jest niestety wiążącą deklaracją, żaś sami organizatorzy podkreślają, że w ostateczności zwrócą się o pomoc do "sił wyższych", nie wykluczając UOKiK.
Źródło: Informacja prasowa
Komentarze
9To raczej jest w interesie tworcow zeby udostepnili nam dostep do softu a nie ze my musimy ich jeszcze prosic aby laskawie raczyli od nas wziasc pieniadze za ich oprogramowanie.
Jak maja gdzies Polske to ja bede mial gdzies ich prawa autorskie..
Jak nie Xbox Live i Android Market to wtedy Pirate Bay, ciekawe kto na tym gorzej wyjdzie.