Gigant z Mountain View coraz odważniejszy.
Firma Google oficjalnie zaprezentowała projekt Tango. Jest to inicjatywa, w której udział biorą specjaliści z całego świata, a mająca na celu oddać użytkownikom smartfonów narzędzia, dzięki którym będą oni mogli tworzyć mapy przestrzenne z wykorzystaniem technologii rzeczywistości rozszerzonej (AR).
W najprostszych słowach – gigant z Mountain View chce zaprojektować aparat do urządzeń mobilnych, który dodatkowo wyposażony będzie w różnego rodzaju czujniki (między innymi głębi oraz ruchu). Te umożliwić mają z kolei wygenerowanie środowiska 3D na podstawie zebranych danych.
System ma działać szybko, a pomiary mają być dokonywane w czasie rzeczywistym. Dzięki temu zastosowanie wygenerowanego w ten sposób środowiska 3D nie będzie ograniczone tylko do funkcji mapowania, ale też może ono wkroczyć na płaszczyznę technologii rzeczywistości rozszerzonej.
Kierownik projektu Tango Johnny Lee przyznał, iż liczy na to, że deweloperzy będą mogli dzięki nowemu rozwiązaniu tworzyć na przykład atrakcyjne gry wideo, których akcja toczyć będzie się w dowolnym miejscu możliwym do zeskanowania. Lee idzie nawet o krok dalej – twierdzi, że Tango może pomóc programistom w zaprojektowaniu wirtualnego asystenta dla niewidomych. Cóż, to ma sens.
Obecnie projekt Tango znajduje się na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Głośno na ten temat powinno się zrobić jednak już w przyszłym miesiącu. Jesteście ciekawi?
Źródło: VR-Zone, SlashGear
Komentarze
6sam projekt "Tango" jest czymś rewelacyjnym, widzę masę zastosowań w życiu codziennym i zawodowym. tylko, medal ma dwie strony.
Ale jak czytam Wasze komentarze, to albo na benchmarku już wszyscy są przewrażliwieni na punkcie prywatności, bo wszędzie tutaj tylko o tym się mówi, albo popadacie w paranoje...
Projekt jest Mega, tak jak jest napisane jest to niesamowity krok żeby niewidomym ludziom dać namiastke tego co ich otacza, powinniśmy się cieszyć i być czujni ale bez przesady.
To nie jest przewrażliwienie kolego, po prostu masz inne wyobrażenie prywatności. Cenie sobie prywatność. Jak dla mnie, to GPS w telefonie łączący się z aplikacjami lokalizującymi moje położenie jest przesadą a co dopiero ten projekt.
Żyje w przekonaniu że nikt nie robi nic bezinteresownie. Te wszystkie funkcje w tabletach i smartphonach które zbliżają kogoś do mojego "tyłka" są ładnie i niewinnie opakowane w aplikacje, gierki oraz informacje że to ułatwi mi życie, a tak na prawdę zbierają o tobie informacje.
Siadasz przy komputerze i wyświetla ci się reklama papieru toaletowego, bo po porannym sraniu skończył ci się papier.