Najnowszy pomysł Google - inteligentne soczewki dla cukrzyków

Firma Google stawia coraz śmielsze kroki w niezupełnie typowych dla niej dziedzinach. Jej najnowszy pomysł to inteligentne soczewki kontaktowe stworzone z myślą o osobach cierpiących na cukrzycę. 

Od jakiegoś czasu już wiemy, że firma Google jest bardzo zainteresowana technologiami „do noszenia”. Podczas gdy inteligentne okulary Google Glass to produkt, mający na celu rozszerzenie rzeczywistości i tym samym jej uatrakcyjnienie oraz zwiększenie komfortu, to już ideą nowych soczewek jest ułatwienie życia chorym na cukrzycę. W jaki sposób? A no wykorzystując system złożony ze zintegrowanego czujnika i odbiornika radiowego znajdującego się na powierzchni soczewki. Jego zadaniem jest monitorowanie poziomu glukozy we łzach – dwa razy na sekundę. Metoda ta jest znacznie przyjemniejsza i mniej inwazyjna niż standardowa, polegająca na codziennym nakłuwaniu ciała w celu badania krwi.

Stworzona przez Google soczewka została wyposażona w czujnik glukozy i odbiornik – elementy te są umieszczone pomiędzy dwoma warstwami szkła kontaktowego. Zastosowany układ jest – według zapowiedzi – nie większy niż drobinka brokatu. Został on zamknięty w folii z tworzywa, która jest w pełni bezpieczna dla człowieka. Producent zamierza także dodać niewielką diodę LED, która zapalałaby się i tym samym informowała użytkownika w sytuacji, gdy poziom glukozy przekracza odpowiednią wartość.

Soczewka została zaprojektowana w laboratoriach Google X, a człowiekiem odpowiedzialnym za koncepcję jest Babak Parvis. Zanim wstąpił on do ekipy giganta z Mountain View pracował nad podobnym projektem w Microsoft Research. Wygląda jednak na to, że ci drudzy postanowili nie kontynuować prac nad takim urządzeniem.

Według prognoz analityków z International Diabetes Federation do 2035 roku liczba chorych na cukrzycę osób na całym świecie przekroczy 500 milionów. Takie soczewki bez wątpienia znalazłyby dużą liczbę odbiorców. Inżynierowie Google X zapewniają, że prace idą świetnie i teraz pozostaje już tylko przeprowadzenie badań klinicznych oraz odnalezienie partnerów, którzy byliby zainteresowani wprowadzeniem produktu na rynek.

Źródło: VR-Zone