Humanitarne, czyli mające na celu dobro człowieka, poszanowanie jego praw i godności oraz oszczędzenie mu cierpień. Właśnie takie nie są gry wideo według niektórych ekspertów.
Czy gracze łamią wszelkie prawa humanitarne podczas gry w Modern Warfare 2 lub inne tytuły o tematyce wojennej? Według najnowszych badań przeprowadzonych przez dwie grupy ds. obrony praw człowieka - Trial oraz Pro Juventute - niektóre gry naruszają prawa humanitarne. W jaki sposób? Poprzez oferowane graczom możliwości, takie jak niszczenie domów, torturowanie jeńców i zabijanie niewinnych cywilów.
Pracownicy obu organizacji grali w 20 gier w obecności prawników specjalizujących się w prawie humanitarnym. Wśród gier znalazły się m.in. Army of Two, Call of Duty 5, Far Cry 2 i Conflict: Desert Storm. Dlaczego testom nie poddano popularnych amerykańskich filmów, gdzie roi się od przemocy? Ponieważ nie dotyczy ich "praktyczna interakcja", czyli - najprościej rzecz ujmując - wszystko dzieje się samo, bez angażowania użytkownika w przebieg akcji.
Testerzy sprawdzali m.in. to, jak traktowani są bezbronni więźniowie i co się dzieje z cywilami w wielu grach zawierających przemoc. Choć niektóre oferowały stosunkowo niski poziom przemocy, to inne tytuły pozwalały juz na niszczenie kościołów, czy też poniżanie i odtwarzanie tortur.
Ostatecznie ustalono, że gry o tematyce wojennej wysyłają "błędne komunikaty", iż przeróżne konflikty prowadzone są bez jakichkolwiek ograniczeń. Badania wykazały też, że gry zapewniają wrażenie, że w zwalczaniu działań terrorystycznych wszystko jest dopuszczalne.
Z innych badań wynika z kolei, że gry nie znieczulają graczy i ci są w pełni świadomi, że wszystko, co dzieje się na ekranie, jest po prostu fantazją.
Źródło: Tom's Guide.com, BBC.co.uk
Komentarze
27Niech biora przyklad z DVD, tam jest 100 000 komunikatow i nikt sie nie czepia. :D
nie chcecie to nie grajcie...
może mają i rację z tym, że niektóre gry są brutalne, no ale bez przesady...nie od dziś wiadomo, że trzeba umieć się od tego odciąć...jak ktoś nie umie to nawet jak w Tetrisa będzie grał to psychopatą zostanie czy kimś tam innym
szkoda, że Fallouta 3 nie testowali (przypuszczam, że byłby wymieniony) :D
pozdrawiam
tak jak napisałem w poprzednim komencie - trzeba umieć się od tego odciąć
pozdrawiam
bez jaj - ja wiem ze tortury są straszne, ale żeby porównywać je z czymś TAK STRASZNYM jak zniszczenie kościoła!? Ktoś zwairiował? Zniszczenie kosciała ma być czymś złym, przecież to budynek jak każdy inny, a tutaj jego zniszczenie to wyższy poziom przemocy, na rwni z torturami - kogoś popier***ło? Przepraszam za słownictwo, ale nie moge jak coś takiego czytam.
Manhunta mogli sobie odpalić
Tak a później bierze taki debil jakąś kose do ręki i zarzyna jak świnie kolegów ze swojej klasy...
Nie ma bezpiecznych gier, np. taki NFS ktoś godzinę pogra na konsoli a później wsiądzie do samochodu przekonany, że nauczył się driftowac lol
Filmy jeszcze gorsze... Nie pomogą ostrzeżenia i komunikaty, jak trafi na jakiegoś debila to i tak prędzej czy później pomyli grę z światem realnym. A co teraz się kupuje na komunie ? Konsole komputery i masę gier... Zamiast kupić jakiś program naukowy, pokazać dziecku, że są inne ciekawsze zajęcia niż tracenie czasu przed telewizorem.... To wiadomo co rodzice robia...
A przecież gra w której nie rozrywa ludzi na strzępy, nie wybuchają samochody i nie leje się morze krwi, to tytuły niewarte uwagi...
To nie gry a raczej rodzice są winni, że w porę dziecku nie wytłumaczą, co należy a czego nie !
Poza tym na niektóre gry powinna być blokada systemowa tak aby młody przypadkiem nie zagrał w jakąś masakrę gdy rodziców nie ma w domu.... ;)
- znaczy widzowie nie łamią tego prawa, ale twórcy tych filmów? xD
"- niektóre gry naruszają prawa humanitarne. W jaki sposób? Poprzez oferowane graczom możliwości, takie jak niszczenie domów, torturowanie jeńców i zabijanie niewinnych cywilów."
- życie też daje taką możliwość, np. jak ktoś jest klawiszem w więzieniu... ale i tam i w grach nikt go do tego nie zmusza... bo podkreślmy: "Poprzez oferowane graczom możliwości"...
to po co te klasyfikacje wiekowe 18+ itd. na to opiekunowie prawni nastolatka nie patrzą? a później skoczył z dachu bo zagrał w batmana?
to lepiej ustawić tv w pokoju i nich ogląda pocieracze, tak to mu się w życiu przyda [cenzura]
ile tys. głodnych dzieci zjadłoby obiad zamiast finansować takie badania?
IMHO - takie badania tez sa potrzebne, bo obecne gry oferuja niemal realna grafike i wlasnie - w przeciwienstwie do filmow - interaktywnosc. A takie mozliwosci odnosnie grafiki sa od paru lat dopiero - nie wiadomo jaki to moze miec wplyw na psychike dziecka.
Tak - dziecka - bo wiadomo, ze dorosly, niezaburzony psychicznie czlowiek sobie to rozgraniczy.
Sama tresc gry to jeden problem - i w tego typu grach powinien rowniez istniec system oceniajacy poczynania gracze - zabijanie cywilow, niszczenie budynkow (koscioly podane pewnie jako przyklad - bo to miejsca majace duze znaczenie dla lokalnych spolecznosci - nieuzasadnione niszczenie takich miejsc ma wiec inny wymiar niz zniszczenie np. budy dla psa) - to tez powinno sie odbic na punktacji.
Inna sprawa z grami typu Postal czy Manhunt - do kogo wlasciwie sa adresowane?
Nie ma co sie dziwic sprzeciwom, temu ze gry nie ukazuja sie na niektorych rynkach itd. - to samo dzieje sie z niektorymi filmami - ile u nas bylo krzyku po wejsci na ekrany "Pasji"?
Ale kiedy Empik wyszedl z akcja, ze sprzedawcy beda pytac dla kogo jest przeznaczona gra 18+ - oooo to wtedy bylo oburzenie ze nic komu do tego po co ktos gre kupuje...
A glownym problemem jest oczywiscie kontakt rodzicow z dziecmi i dostep do gier nieodpowidnich dla wieku. No ale rodzicow nikt nie zastapi...
nie rusza mnie to.
Słowa naukowcy i prawnicy celowo ująłem w cudzysłów gdyż ci ludzie powinni wiedzieć, że trzeba leczyć przyczyny, a nie objawy. A zajmują się sztucznym problemem.