GTA V z większą liczbą pre-orderów niż CoD: Ghosts i Battlefield 4 razem wzięte
Chociaż to już naprawdę blisko, to jednak i tak nerwowo odliczamy upływające dni. Mowa oczywiście o premierze GTA 5.
Chociaż to już naprawdę blisko, to jednak i tak nerwowo odliczamy upływające dni. Mowa oczywiście o premierze GTA 5, na którą poczekamy jeszcze dwa tygodnie. Przez ten czas zapewne nie raz wspomnimy o produkcji Rockstar Games, ale dlaczego by tego nie robić, skoro producent i gracze dają nam ku temu ważne powody.
Właśnie pojawiła się garść statystyk dotyczących zamówień przedpremierowych gry. Okazuje się, że na tego typu zakup zdecydowało się ponad 2,6 miliona graczy. Liczba ta nie robi na Was wrażenia? W takim razie dodajmy, że tak głośne tytuły jak Call of Duty: Ghosts i Battlefield 4 na pre-ordery skusiły łącznie około 2 milionów graczy.
Nie jest tajemnicą, że GTA V pojawi się w wersji na PlayStation 3 i Xbox 360. Siłą rzeczy brano pod uwagę zakupy na te właśnie platformy. Dwie pozostałe gry pojawią się na kilku innych i aby dać im większe szanse w omawianym pojedynku pod uwagę wzięto zamówienia przedpremierowe na wszystkie 4 konsole (te obecnej, jak i nowej generacji).
Wynik GTA robi zatem naprawdę duże wrażenie. Wydaje się, że Rockstar Games nie musi pokazywać już absolutnie nic, bo o grze tej i tak będzie mówiło się dużo i nikt o niej nie zapomni. Dla zasady jednak opublikowano kilka nowych screenów, aby jeszcze bardziej nakręcać graczy.
Źródło: vr-zone, vg247
Komentarze
69Sądzę że jeśli wyjdzie w końcu wersja na PC i nie będzie kosztować kosmicznych pieniedzy, w co wątpię, to na pewno zagosci pudełko u mnie w kolekcji :)
"GTA V z większą liczbą zamowien wstepnych [...]"
... czyli CALKOWICIE po polsku, to sugerujecie, ze Polacy tutaj by nie zrozumieli ? :-/
Wersje pudelkowe na PC sprzedaja sie duzo slabiej od konsol ale cyfrowa dystrybucja mocno nadgania, jak myslicie dlaczego mortal kombat wkoncu wydali na pc ? Wszystkie residenty wydaja ?
Ale sobie pogram bez problemu i nie będę musiał zmieniać biosu w konsoli żeby odpalić pirata :)
Plują dzień w dzień, tymi samymi materiałami, reklamują się wszędzie gdzie popadnie, za niedługo będzie papier toaletowy z Battlefieldem 4 a kaloryferyi będą grały główny utwór (tak... Ten dubstepowy)- Kto siętym interesuje? Mało kto, albo jakiś totalny fan.
A jak to wygląda u Rockstar? Gdyby nie benchmark to ja bym nie wiedział że wogóle coś powstaje, a jedyna reklama to tylko "nie mogę się doczekać" na różnych stronach, a i tak popularność tego jest gigantyczna, ba ludzie oglądają setki razy jeden trailer bo nie mogą się nadziwić...