Nowe przygody Master Chiefa nie tylko na konsoli Xbox One? Wielu graczy z pewnością bardzo by się z tego ucieszyło.
Nie będzie dużej przesady w stwierdzeniu, że Halo 5: Guardians to w tym roku jedna z kilku najgoręcej wyczekiwanych gier na konsolę Xbox One. Cała seria o przygodach Master Chiefa jest zresztą bardzo ceniona przez graczy i z pewnością nie brakuje takich, którzy z radością przywitaliby Halo 5: Guardians także na innych platformach. Czyżby były na to szanse?
Jeśli brać pod uwagę słowa Franka O’Connora ze studia 343 Industries, z pewnością tak. W ostatnim wywiadzie pokusił się on o stwierdzenie, które najbardziej zainteresowało zwolenników PC.
„Istnieje spora szansa, że Halo 5 pojawi się także na PC. Nic w tym momencie nie ogłaszam, ale z pewnością mieści się to w granicach rozsądku. Stworzyliśmy grę na platformie Intela. Nie byłoby więc najtrudniejszą rzeczą na świecie, aby przenieść ją na komputery i skorzystać z ich zalet.”
Słowa nie są wprawdzie jednoznaczne, ale wywołały zamieszanie. Nie może zatem dziwić błyskawiczna reakcja Aarona Greenberga, głównodowodzącego działaniami marketingowymi związanymi z konsolami Xbox.
„To nie jest prawdą. Gra tworzona jest wyłącznie z myślą o Xbox One.”
Tego typu deklaracja dziwić nie może. Zapowiedź edycji PC na chwilę przed premierą gry w wersji konsolowej mogłaby znacznie zmniejszyć sprzedaż tej drugiej. Pytanie tylko, czy za jakiś czas sytuacja się nie zmieni?
Źródło: vg247, giantbomb
Komentarze
71co do tych exów PS co wymieniłeś to tylko Twoje zdanie.
Dla mnie z wyjątkiem halo i gearsów MS nie ma żadnych interesujących exów. Nawet jednego (wyscigi mnie nie interesują).
Ze na PS nie ma co robić to zobaczymy. Kolejne dwa lata zapowiadają się akurat dla mnie rewelacyjnie. Sony postawilo bardzo mocno na powrót do korzeni z czasów ps1 i ps2. Mowa o jrpgach, z których jest już kilka bardzo interesujących zapowiedzianych.
Myslę, że na każdej konsoli za 2 lata będą wybitne gry i warto będzie mieć obie + oczywiście PC.
Nie musiał bym kupować durnego XO dla tej gry (tak jak zrobiłem z 360 dla 3 i 4... i 3 była najgorszą częścią ever... -a bez Forzy się obejdę).
Ja pogram, Wy nie, teraz musicie mi zazdrościć - budowanie ego w najbardziej głupi sposób jaki tylko się da. I jeszcze ludzie się potem kłóca o to...
M$, Sony... pogratulować. Serio. Zrobić sobie armię wariatów, którzy jeszcze są wdzięczni za bycie debilami to mistrzostwo
Nie zmieniła się ona przez ostatnie 10 lat więc już się nie zmieni. MS prędzej porzuci rozwój Windows 10 i wróci się do Windows 7 niż wyda Halo na komputery. To byłoby równoznaczne z popełnieniem samobójstwa na rynku konsol. A MS wie że bez rynku konsol nie byłoby też gier na PC. Bo jedynym powodem dla którego gry pojawiają się na PC jest ich łatwa konwersja z Xbox na którym pisze się gry w DirectX.
Przed sukcesem Xbox 360 większa cześć gier wydawanych na konsole trafiała tylko na PlayStation 2. Nie opłacało się ich konwertować na inne platformy. Więc większość nigdy nie trafiała na PC. Dopiero sukces Xbox 360 wymusił na deweloperach tworzenie gier na wiele platform jednocześnie. Twórcy gier musieli obsługiwać dwie konsole mające po 50% rynku. A jak już pisali gry w DirectX na Xbox 360 to przenosili je później także na PC.
Gdyby MS poddał Xbox One to za rok lub dwa 80-90% gier znikłoby także z PC i wychodziło tylko na PlayStation 4. Tak jak za czasów PlayStation 2. Bo Xbox oraz Windows to są powiązane platformy i jedna bez drugiej nie ma szans na istnienie