Każdy, kto próbował wycisnąć ze swojego zestawu "ile fabryka dała" wie, że nie ma to jak chłodzenie płynem. Dzięki Reactorowi firmy Hardcore Computers, możemy teraz nie tylko zalać kompa fachowo, ale także cieszyć się najbardziej odjechaną obudową w mieście.
Reactor to pierwsza jednostka w której wszystkie podzespoły są zanurzone w specjalnym płynie - Core Coolant. Takie rozwiązanie nie tylko usuwa wszelkie dotychczasowe ograniczenia cieplne jak również na pewno nie musimy się obawiać tego, że podczas podkręcania z naszego zestawu zacznie wydobywać sie dym. W połączeniu ze zjawiskową obudową robi naprawdę piorunujące wrażenie.
Reactor firmy Hardcore Computers
Najmocniejszą wersje Reactora wyposażono między innymi w procesor Core 2 Extreme QX9770 3.2GHz FSB 1600MHz 12MB L2, aż trzy karty NVIDIA GTX 280 połączone w SLI, dwa zasilacze o mocy 650W, 4GB RAM DDR3, zintegrowaną kartę dźwiękową - Creative Labs X-Fi i trzy dyski SATA połączone w RAID 0.
Niestety za wydajność i oryginalność przyjdzie nam słono zapłacić. Podstawowa wersja to wydatek ok 3000$, a najmocniejsza wersja uszczupli portfel potencjalnych nabywców o ok 6000$.
P.S. Kiedyś oryginalne chłodziwo trzeba będzie wymienić. Mina pani w sklepie gdy będziemy kupować 15L Kujawskiego - bezcenne;)
Zainteresowani kupnem więcej informacji znajdą na tej stronie.
Poniższy filmik przedstawia jak powstawał Reactor:
Komentarze
16... jakiś niefart do tych filmików mam ;)
Ciekawe czy podzespoły da się później wyczyścić z tego płynu..
Pomysł niezły, ciekawe ile da siępodkręcić na takim czymś.
Kilka lat temu jak byl szal na krecenie celka 300A mialem okazje pobawic sie takim zestawem, tylko nie wygladal tak estetycznie ;]
Napewno jest to ciezka zabawka i trzeba zlewac zupe przed transportem no chyba ze ktos ostro pakuje ;]
Plusem jest to ze ciecz chlodzi doslownie wszystko i mozna przy odpowiedniej mieszance zupy osiagnac ladne ujemne temperatury...
Minusem to ze jak nie odbierzesz z cieczy ciepla jake np generuja te 3 grafy to zaczyna ci sie wszystko gotowac ;] a agregat jesli taki jest wytwarza naprawde sporo ciepla no ale jak ktos woli sie grzac zamiast blaszaka... ;]
Kolejnym minusem jest wymiana komponentów - są tłuste i trzeba ten mankament usunąć - a przecież nie wrzucimy naszego i7, a nawet C2D do miski z ciepła wodą... (jak ktoś próbował niech się pochwali)
Nie jest to może jakiś specjalny wyczyn, ale działa i nieźle wygląda :)