Niecałe 700 tysięcy Polaków skorzystało z usług hazardowych w Internecie w 2009 roku. To 5% wszystkich użytkowników Internetu w Polsce. Kolejne 6% zetknęło się z reklamami kasyn internetowych lub bukmacherskich zakładów online.
Hazard w Internecie nie jest tak dużym problemem, jak chcieliby go widzieć politycy, opracowujący ustawę ograniczającą dostęp do tego typu usług. Z opublikowanych danych wynika, że prawie 90% polskich internautów w ogóle się z tym zjawiskiem nie zetknęło. Oznacza to, że ani nie widzieli reklam tego typu usług, ani nie grali w internetowym kasynie, ani nie obstawiali zakładów u bukmacherów.
Autorzy badania D-Link Technology Trend* zapytali również Polaków, czy hazardu w Internecie należy zakazać. Blisko połowa ankietowanych (42%) nie ma zdania lub nie chce się na ten temat jednoznacznie wypowiadać. Co piąty (21%) pytany uważa, że hazard powinien działać na niezmienionych zasadach. Za zdecydowaną delegalizacją usług hazardowych w Internecie opowiada się co trzeci Polak (36%).
A jaka jest Twoja opinia na temat hazardu online? Grasz w internetowych kasynach? Obstawiasz zakłady online?
* D-Link Technology Trend to cykliczne badanie nastawienia Polaków do nowych technologii. Realizowane jest na zlecenie firmy D-Link przez Instytut MillwardBrown SMG/KRC. Badanie prowadzone jest w oparciu o bezpośrednie wywiady ankieterskie w domach respondentów na ogólnopolskiej próbie ok. 1000 osób, reprezentatywnej dla populacji Polaków w wieku 15+. Niniejsze badanie zostało zrealizowane w dniach 19-24 listopada 2009r.
Źródło: informacja prasowa
Komentarze
14Cały "problem" polega na tym że nie wygrywają wszyscy więc trzeba mieć szczęście żeby trafić do odpowiedniej puli :-))
http://www.youtube.com/watch?v=hGz70SfjSz0
Czy na tym filmie widziś coś co przypomina Wiekiego Szu,lub pokera pięcio kartowego-dobieranego ?
Ciekawiej na ten temat można przeczytać tutaj:
http://pokertoniehazard.pl/index.php/po … as-holdem/
Nie wierzę w to. Wszędzie na bocznych paskach jest pełno reklam kasyn lub nachalnie wyskakujących pop-up'ów. Prędzej uwierzyłbym w 60%.