Wygląda zatem na to, że HTC chce w jakimś stopniu podjąć walkę z firmą Samsung i jej Galaxy Note 4.
Po premierze HTC One (M8) doczekaliśmy się już debiutu mniejszej wersji flagowego modelu tajwańskiego producenta, ale cały czas czekamy na tę z dopiskiem Max. Ostatnio wydawało się, że może ona nie pojawić się w ogóle, ale taki scenariusz chyba nam jednak nie grozi.
Wedle informacji TKTech, One (M8) Max to model znany do tej pory jako One M8 Prime, o którym wspominano już jakiś czas temu. Co najważniejsze, cały czas aktualne pozostają doniesienia, iż większy brat nie tylko nie będzie od oryginału słabszy, ale ma być nawet mocniejszy.
Model One (M8) Max oferować powinien ekran o przekątnej 5,5". Chociaż pierwotnie mówiło się o rozdzielczości aż 2560 x 1440 pikseli to ostatecznie producent zdecydować ma się na Full HD i chyba nie będzie to powód, który wielu klientów może do nowego urządzenia zniechęcić. Tym bardziej, że inne parametry zapowiadają się naprawdę dobrze.
W ogólnym rozrachunku One (M8) Max przypominać ma One (M8), ale prócz ekranu zmieniony zostać ma również procesor. Moce obliczeniowe w nowym modelu zapewniać będzie układ Qualcomm Snapdragon 805, który najprawdopodobniej dostanie do pomocy 2 GB pamięci RAM. Reszta parametrów pokrywać ma się z modelem obecnym już na rynku, nie wyłączając z tego metalowej obudowy.
Wygląda zatem na to, że HTC chce w jakimś stopniu podjąć walkę z firmą Samsung. Ta wytoczy jednak naprawdę potężne działo - Galaxy Note 4, któremu przeciwstawić będzie się bardzo trudno.
Źródło: phonearena, androidbeat
Komentarze
13Pomijając fakt że oprócz rysika trzeba i mieć oprogramowanie - bez tego ani rusz.
HTC już zaszalało i rpzebiło Note wielkością i niby wykonaniem ale to za mało.Coś takiego jak One MAX jest totalnie bez sensu - lepiej już na prawdę kupić tablet 7".Pominę Xperie Ultra - coś bez lampy błyskowej.
A szkoda...
Masz całkowitą rację - wg mnie ludzie są naprawdę dziwni i kompletnie nieobiektywni - jak piszę, że FullHD to dla 5-6" wystarczjąca rozdzielczość, bo obraz jest idealnie ostry i czytelny to hejt, jak z kolei piszę, że dla 27" monitora FullHD to zdecydowanie za mało to też hejt!!! - zero logiki w myśleniu.