Jeden las, kilka zespołów łowców, mnóstwo potworów do wybicia i tylko jeden przyjaciel. Oto Hunt: Showdown – najnowsza gra studia Crytek.
Od kilku lat, po zakończeniu trylogii Crysis, ekipa Crytek szuka swojej drogi. Hunt: Showdown, obszernie zaprezentowane kilka tygodni temu, ma stanowić jej powrót do tworzenia intrygujących i przykuwających na długie godziny do ekranu tytułów. Producent postanowił przypomnieć o swoim najnowszym dziele.
Twórcy przypominają, więc przypomnijmy i my. Hunt: Showdown będzie grą sieciową – równie mocno strzelaniną co survival horrorem. Trafimy mianowicie do nieprzyjaznego lasu, w którym walczyć musimy nie tylko z zamieszkującymi go stworzeniami, ale też z ludzkimi przeciwnikami, którym nie bardzo widzi się dzielenie terenu z innymi łowcami.
Potwory będą sterowane przez „komputer”, natomiast dobrani w pary łowcy – przez graczy. Nie warto wiązać się z byle kim, ponieważ współpraca będzie niezwykle istotna, chodzi w końcu o przetrwanie.
Najmocniejszymi stronami Hunt: Showdown mają być: realistyczna (a więc wymagająca skupienia i obmyślenia odpowiedniej strategii) walka o przetrwanie, efektowne strzelaniny, różnorodność broni i potworów, mroczny klimat oraz szereg ciekawostek, takich jak utrata dosłownie wszystkiego w przypadku śmierci naszego bohatera czy brak możliwości porozumienia się z kompanem, gdy ten jest zbyt daleko od nas.
Nowy film z cyklu „Dev Diary” pozwala przyjrzeć się rozgrywce oraz poznać kilka szczegółów na jej temat. Twórcy chcą, by tytuł ten był angażujący i dawał mnóstwo świetnej zabawy. Jeśli spełnią obietnice, to bez wątpienia tak będzie. Dlatego też zachęcamy do obejrzenia i odsłuchania:
Hunt: Showdown zmierza na PC, PlayStation 4 i Xbox One. Premiera w przyszłym roku.
Źródło: IGN
Komentarze
3