Ponad ćwierć miliona nabywców przez niecały tydzień na rynku - to liczba na tyle duża, żeby móc ogłosić nowy rekord.
Warto przeczytać: | |
Na samym początku zaznaczyć trzeba, że Infinity Blade jest grą przeznaczoną na iPhone'y i iPady. To właśnie tych platform dotyczy sukces - jest to najszybciej sprzedający się tytuł dostępny w serwisie Apple Game Center. Do tej pory królował tam Cut the Rope od fińskiego developera - Rovio. Skandynawowie swoim produktem zarobili milion dolarów w dziesięć dni. Natomiast rekordowe dzieło Chair Entertainment od 9.12.2010 nabiło w kieszeń wydawcy 1,7 miliona zielonych.
Jednak jeśli mówić o popularności, a nie o sukcesie kasowym, to Infinity Blade musiał jednak ustąpić miejsca dwóm częściom Angry Birds i wspomnianemu Cut the Rope. Wszystko wskazuje na to, że sama grafika to nie wszystko. Mimo tego, że ta ostatnia jest w omawianej produkcji naprawdę najwyższych lotów. Wszystko to dzięki specjalnej wersji silnika Unreal Engine 3.
Jeśli już przestaniemy zachwycać się efektami wizualnymi, możemy odkryć, że Infinity Blade jest dość wtórne. Okuci w ciężką zbroję przemierzamy cytadelę pokonując coraz to silniejszych wrogów. Całość ogranicza się praktycznie do sprawnego machania mieczem. Zauważalne są też subtelne elementy RPG - dostajemy punkty, które standardowo wydajemy na polepszenie umiejętności i ekwipunku.
Za niecałe sześć dolarów możemy nabyć bardziej pokaz możliwości silnika graficznego, niż grę wciągającą na dłuższą chwilę. Jak jednak pokazują statystyki - wielu dało się skusić. Miejmy nadzieję, że jeśli powiedziało się A, to powie się też B i przy użyciu prezentowanej technologii zaczną powstawać coraz to bardziej złożone gry. Wtedy śmiganie palcem po ekranie nie będzie ograniczać się do świetnego pierwszego wrażenia. A jak wygląda UE3 na iPadzie w akcji na daną chwilę, możemy sprawdzić na jednym z wielu filmików z rozgrywki.
Źródło: Inf. prasowa
Komentarze
10http://www.youtube.com/watch?v=xPzPCqHVhgM