inkBOOK Onyx wkrótce na rynku - ciekawy i godny konkurent Amazon Kindle
To czym najbardziej chwali się w przypadku tej propozycji producent to ekran E Ink Carta. Nie dzieje się tak jednak bez powodu.
Osoby planujące obecnie zakup czytnika e-booków powinny się z tym być może chwilę wstrzymać. Lada moment do sprzedaży trafić ma bowiem nowy, bardzo ciekawy model - inkBOOK Onyx.
To czym najbardziej chwali się w przypadku tej propozycji producent to ekran E Ink Carta. Nie dzieje się tak jednak bez powodu, ponieważ mowa tutaj o najnowszej technologii wykorzystywanej w tego typu urządzeniach. Świetnie imituje ona papier i w porównaniu do ekranów poprzedniej generacji (Pearl) zapewnia zdecydowanie lepszy kontrast.
„Udoskonalona technologia wyświetlania dostarcza większy kontrast tekstu, co sprawia, że biały i czarny kolor są bardziej wyraziste. Dzięki niej inBook gwarantuje klarowność czytanego tekstu nawet w pełnym słońcu, nie odbijając światła jak ekrany LCD. Ponadto w odróżnieniu od tabletów, inBook nie psuje wzroku ani nie powoduje jego zmęczenia nawet przy wielogodzinnym czytaniu.” - Paweł Horbaczewski, prezes Arta Tech Onyx Europe
Producent przewidział tutaj także możliwość instalowania dodatkowych aplikacji oraz korzystania przez użytkowników z dysku internetowego Midiapolis Drive, który oferuje 2 GB przestrzeni na dane. Te odczytywać można będzie zatem w dowolnym miejscu i to nie tylko na inkBOOK Onyx, ale również na innych urządzeniach. Warto dodać też, że wbudowany akumulator zapewniać ma nawet 6 tygodni pracy.
Specyfikacja techniczna inkBOOK Onyx:
- system operacyjny Android 4.2.2
- 6-calowy ekran E Ink Carta o rozdzielczości 1024 x 758 pikseli
- dwurdzeniowy procesor
- 512 MB pamięci RAM
- 8 GB pamięci wewnętrznej + czytnik kart microSD
- Wi-Fi 802.11 b/g/n
- akumulator 2000 mAh (do 6 tygodni pracy)
- wymiary 159 x 117 x 7 mm
- waga 200 g
inkBOOK Onyx pojawić ma się w sklepach już 8 czerwca. Ceny urządzenia zaczynać będą się od 569 złotych.
Źródło: Arta Tech
Komentarze
141 przyklad - mam PW2 mialem classica, roznica Carty do Pearla jest mała, oswietlenie daje o wiele wiecej.
2 przyklad - w czytnikach liczy sie bezproblemowosc i szybkosc dzialania oprogramowania, chmury, dyski, aplikacje androidowe praktycznie nie maja wartosci - te ostatnie ze wzgledu na ghosting sa praktycznie bezuzyteczne, z nielicznymi wyjatkami aplikacji sluzacych do czytania.
Niestety ludzie nawet na najwiekszych portalach technologicznych nie znaja sie na e-papierze.
System i ergonomia tez znacznie lepsza w kindlu. Kindle jest szybszy i znacznie wygodniejszy - choć trzeba tez uczciwie przyznać ze bardziej ograniczony. Wiadomo - zamknięty ekosystem. Chmura mediapolis była bezużyteczna podczas gdy send to Kindle dziala doskonale.
IMHO onyx to produkt który można kupić tylko dlatego ze jest w sklepie na półce podczas gdy Kindle czy kobo się tam niestety nie znajdzie. Biorąc pod uwagę relacje cena/jakość to niestety padaka.
Ekran w Kindle PW2 jest lepszy od wcześniejszego Peperwhite, to nie ulega wątpliwości.
Poza tym, ekran e-ink, obojętnie czy w PW czy w Onyxie czy innym czytniku jest od tego samego, jednego producenta - więc taka sama ostrożność jest potrzebna przy każdym.
Dalej piszesz, że system i ergonomia lepsza w Kindlu, ale od czego ? Z jakim modelem porównujesz, bo na pewno nie z tym z artykułu ;) InkBOOK z nowym, szybkim oprogramowaniem, dwurdzeniowym prockiem i klawiszami bocznymi do przewracania kartek dopiero pokaże swoje atuty. Obsługuje praktycznie wszystkie rodzaje ebooków (mobi też) i dokumentów.
I jeszcze twierdzenie, że "relacja cena/jakość to padaka" jest nieodpowiedzialne skoro go nie miałeś w ręce - zapewniam Cię, że ten inkBOOK mógłby spokojnie stać na półce obok Kindle i Kobo, i niczego by się nie wstydził...