Intel zmienia plany co do fabryki procesorów w Niemczech. Będzie lepiej… i dużo drożej
W końcu się udało! Intel podpisał z niemieckim rządem poprawiony list intencyjny na budowę fabryki procesorów w Magdeburgu w Niemczech. Kompleks będzie nowocześniejszy niż zapowiadano, ale wartość inwestycji będzie też dużo wyższa niż mówiły pierwotne szacunki.
Pierwsze informacje o budowie fabryki procesorów w niemieckim Magdeburgu pojawiły się w ubiegłym roku, gdy Intel zapowiedział ogromne inwestycje w Europie. Wówczas mówiono o budowie kompleksu za 17 mld euro (z czego niemiecki rząd federalny miał sfinansować 6,8 mld euro), w której będą wytwarzane najbardziej zaawansowane układy korzystające z litografii ery Angstrema.
Nowa fabryka droższa, ale bardziej rozbudowana
Szef Intela Pat Gelsinger, premier Saksonii-Anhalt Reiner Haseloff oraz minister gospodarki Saksonii-Anhalt Sven Schulze spotkali się wczoraj w Wittenberdze, gdzie podpisano finalny kontrakt na budowę fabryki w Magdeburgu stolicy kraju związkowego Saksonia-Anhalt w Niemczech. Obiekt będzie droższy niż pierwotnie zapowiadano – całkowita wartość inwestycji to bagatela 30 mld dolarów (nie wiadomo ile w takim przypadku dopłaci rząd federalny, ale w kuluarach mówi się o około 10 mld euro).
Zaktualizowana umowa zakłada budowę bardziej zaawansowanego kompleksu z dwoma fabrykami Fab 29 i Fab 39, w którym będą produkowane układy scalone w technologii Angstrema (20A, 18A i kolejnych generacjach – producent ma tutaj wykorzystać supernowoczesne maszyny ASML korzystające z litografii High-NA EUV). Nowy zakład będzie produkował chipy zarówno dla samego Intela, jak i zewnętrznych odbiorców.
Wizualizacja fabryki Intel w Magdeburgu
Ważne inwestycje Intela w Europie
Nowy obiekt to nie tylko ważna inwestycja dla regionu (w fabryce znajdzie zatrudnienie około 3000 pracowników), ale też konkretne przebudowanie łańcucha dostaw półprzewodników – przeniesienie go do Europy ma uodpornić rynek na zawirowania, ale też pozwolić na większą równowagę geograficzną. Pierwsza fabryka docelowo ma ruszyć 4 - 5 lat po zatwierdzeniu umowy przez Komisję Europejską.
To nie jedyne inwestycje Intela w Europie. Warto dodać, że kilka dni temu Intel zapowiedział budowę u nas w kraju Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników – to właśnie tutaj miałyby trafiać wafle krzemowe z fabryki w Magdeburgu (ale też z fabryki w Leixlip w Irlandii). Inwestycja w Polsce będzie jednak dużo tańsza, bo jej wartość szacuje się na 4,6 mld dolarów.
Źródło: Intel, ComputerBase
Komentarze
7Bo tak kosztowna fabryka musi na siebie zarobić, a więc proszę sobie wyobrazić ile procesorów, pamięci, mikrokontrolerów, słowem: zaawansowanej elektroniki produkować. Czyli, nasze otoczenie i życie zostanie nafaszerowane jeszcze większą ilością elektroniki, która nie tylko będzie nam służyć ... a bardziej pilnować?
Jeszcze więcej czasu z życia stracimy na zajmowanie się tymi gadżetami.
Tak musi być, bo firmy chcą zarabiać nie tylko tyle samo, ale więcej, choć obecny dobrobyt całkiem nieźle nas dusi, demoralizuje.